25 grudnia 2024 roku maszyna leciała z Baku do Groznego i tam została trafiona odłamkami rakiety. Rosyjska kontrola lotów skierowała uszkodzony samolot nad Morze Kaspijskie. Embraer-190 doleciał do Kazachstanu i tam się rozbił. W katastrofie zginęło 38 osób, a 29 udało się uratować. Bezpośrednio po zdarzeniu, Władimir Putin przeprosił prezydenta Azerbejdżanu za - jak to ujął - tragiczny incydent. Jednak nie wziął bezpośredniej odpowiedzialności za uszkodzenie samolotu. Oskarżenia pod adresem Rosji o zestrzelenie Embraera-190 sformułował prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew.
Putin dopiero teraz oficjalnie potwierdził winę Rosji. W trakcie spotkania z Alijewem przed szczytem "Centralna Azja-Rosja" w Tadżykistanie rosyjski dyktator tłumaczył, że lotnisko w Groznym było atakowane przez ukraińskie drony i azerbejdżański samolot został uderzony odłamkami rakiet przeciwlotniczych, wystrzelonych przez rosyjską obronę powietrzną. Nie wspomniał jednak, dlaczego kontrolerzy lotów w Groznym i pobliskiej Machaczkale nie zgodzili się przyjąć uszkodzonego Embraera-190, zasłaniając się atakiem ukraińskich dronów.
Więcej informacji wkrótce




English (US) ·
Polish (PL) ·