- To smutna degrengolada kogoś, kto chciał uchodzić za szeryfa - tak szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski ocenił zachowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Liczę na to, że Węgry nie powtórzą precedensu - przekazał Sikorski, nawiązując do udzielenia azylu Romanowskiemu. Zaznaczył, że takie postępowanie to byłby nieprzyjazny krok, który spotka się z reakcją.