Razem łatwiej spełniać marzenia: nowa odsłona Katalogu Marzeń

1 tydzień temu 10
Fot. materiały prasowe

Gwiazdka, dwoje ludzi i otwarta księga: symbole, które wspólnie tworzą opowieść o  spełnianiu marzeń, i (a może: przede wszystkim) o relacjach. Tak wygląda nowe logo Katalogu Marzeń, serwisu, który z pewnością dobrze znacie. Ich vouchery z prezentami w formie przeżyć są kultowe: skoki na bungee, loty paralotnią czy kolacje w ciemnościach - Katalog Marzeń ma wszystko, co sobie wymarzycie. A nawet więcej - przekonują twórcy marki. 

Od marzenia do misji

Pomysł na Katalog Marzeń zrodził się z osobistego doświadczenia: – Chciałam stworzyć firmę, która będzie miała pozytywny wpływ na świat. Pamiętam też moje osobiste wyzwania z nietrafionymi prezentami i lukę rynkową w dawaniu “doświadczeń". W 2009 roku podarowanie komuś lotu szybowcem w prezencie było nie lada wyzwaniem – wspomina Joanna Borucka, CEO Katalogu Marzeń.

Osobisty impuls okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzisiaj z Katalogu Marzeń możemy wybrać znacznie więcej atrakcji, niż tylko lot szybowcem. Niemal każde “doświadczenie”, jakie sobie wymarzymy, jest praktycznie w zasięgu ręki. A właściwie prezentowego vouchera. Wystarczy chcieć obdarować, lub zostać obdarowanym. 

Prezenty, które zostają w pamięci

Twórcy Katalogu Marzeń odnieśli sukces, bo dostrzegli zmianę: nie tylko sposobu, w jaki kupujemy prezenty, ale też to, czego od nich oczekujemy. Coraz częściej szukamy bowiem emocji. Rzeczy? Mamy ich ogrom, po co nam kolejna suszarka czy dziesiąty wazon? Bardziej liczy się to, o czym będziemy mogli opowiadać z wypiekami na twarzy podczas kolejnego spotkania z przyjaciółmi. 

Jakie “przeżycia” są więc dzisiaj najbardziej pożądane? Wśród bestsellerów Katalogu Marzeń niezmiennie królują atrakcje w powietrzu: loty szybowcem, skoki ze spadochronem czy loty balonem. Rośnie też popularność doświadczeń, dzięki którym można rozwinąć swoją pasję: warsztatów kulinarnych, kursów ceramiki, zajęć jogi czy plecenia z wikliny. 

Nic dziwnego: każdy z nich to sposób, by żyć pełniej i zatrzymać się na chwilę w codziennym biegu.

– Coraz więcej osób docenia, ile pozytywnych emocji generują prezenty-doświadczenia, szczególnie te realizowane z bliskimi. Dzisiaj widzimy duże zainteresowanie prezentami dla dwojga, jak na przykład kolacja w ciemności, lot balonem czy masaż dla par – zauważa Julita Rudolf (COO Katalogu Marzeń).

logo

Relacje, które mają znaczenie

Katalog Marzeń to dziś coś więcej niż platforma z voucherami. To społeczność ludzi, którzy wierzą, że warto dbać o siebie nawzajem. Bo i od początku działalności ideą twórców Katalogu jest: “Być, nie mieć”, a celem przekonanie jak największej liczby osób, że prawdziwe szczęście płynie z przeżywania, a nie posiadania.

– Ważna jest dla nas misja wspierania ludzi w budowaniu i utrzymywaniu długoterminowych relacji. W Katalogu Marzeń zawsze jest miejsce, by pomyśleć o bliskich i ich marzeniach – mówi Julita Rudolf.

Ta filozofia znajduje odzwierciedlenie nie tylko w ofercie, ale i w działaniach firmy. Bo Katalog Marzeń to nie tylko “portal z prezentami”. To również projekty takie jak ChcęToPrzeżyć, Maraton Marzeń czy program stypendialny Dream and Do, które inspirują ludzi do realizacji swoich pasji. 

– Myśl, że niematerialne prezenty zostają z nami na dłużej, a chwile spędzone z innymi na robieniu fajnych rzeczy dają radość, jest widoczna praktycznie w każdym działaniu i codziennej komunikacji na naszych mediach społecznościowych czy w newsletterze. Wewnętrznie realizujemy projekty charytatywne pod szyldem Marzyciele Pomagają, wspieramy finansowo członków zespołu Katalogu Marzeń w realizacji własnych marzeń i organizujemy spotkania, które nazywamy Mood Specialist - wspierające nasz work-life balance i relacje wewnątrz zespołu – uściśla Joanna Borucka, a Julita Rudolf dodaje: 

– Staramy się dokładać naszą cegiełkę do budowania świadomości, jak ważne są doświadczenia i relacje, czyli niematerialne „składniki” szczęścia. 

logo

Sukces mierzony emocjami

Joanna Borucka przyznaje, że bliska jej jest idea kapitalizmu 2.0, czyli biznesu, który rozwija się w zgodzie z wartościami:

– Od samego początku moim celem było tworzenie firmy w taki sposób, w którym cele biznesowe są realizowane w zgodzie z większym celem. Wychodzę z założenia, że przedsiębiorcy mają do odegrania ważną rolę w społeczeństwie. Sukces w biznesie to umiejętność połączenia pożądanych wyników finansowych z działaniem w oparciu o wartości, wywieranie pozytywnego wpływu na świat i satysfakcja zespołu z pracy w Katalogu Marzeń – tłumaczy. 

Aby odnieść sukces nie wystarczy jednak dbać o dobrostan pracowników i zadowolenie klientów. Trzeba także utrzymywać nienaganne relacje z partnerami. A tych Katalog Marzeń ma sporo, bo aż 1400 – od aeroklubów i restauracji po luksusowe spa i hotele. Wszystkie te instytucje oferują ponad 13 000 atrakcji, dostępnych w Katalogu Marzeń. 

– Problemów we współpracy, przy tak rozbudowanej sieci partnerstw, jest naprawdę niewiele. Od początku Katalog Marzeń przyjął zasadę traktowania realizatorów po partnersku – zaznacza Julita Rudolf. 

– Wychodzimy z założenia, że nasza współpraca ma się wszystkim opłacać i być dla obu stron korzystna, inaczej w długim okresie nie będzie miała sensu. Dlatego przykładamy duże znaczenie do rozmawiania, wyjaśniania. Powołaliśmy Akademię Katalogu Marzeń, żeby wspólnie uczyć się biznesu. Rozwój naszych partnerów oznacza przecież nasz rozwój, więc jeśli tylko możemy, chcemy się dzielić wiedzą i wspierać naszych realizatorów w utrzymywaniu wysokiej jakości obsługi klienta, zbieraniu opinii czy kształtowaniu ich oferty – podkreśla COO Katalogu Marzeń. 

Nowa identyfikacja, ten sam cel

Nowa odsłona Katalogu Marzeń, który kory kończy w tym roku 15 lat, to coś więcej niż zmiana logo: to symboliczny krok w kierunku przyszłości, w której najważniejsze są emocje, bliskość i wspólne chwile. 

W odświeżonej identyfikacji wizualnej nowoczesność łączy się z emocją. Odręczne ilustracje przywołują wspomnienia z kartki z życzeniami, a zaokrąglone ramki nawiązują do zdjęć z Polaroida – małych kadrów szczęścia, które chcemy zachować na dłużej.

– Życzenia na urodzinowej kartce zawsze są odręczne. Tam kryje się nasz osobisty stosunek do osoby, którą chcemy obdarować. Ten efekt przenieśliśmy na ilustracje i typografię – tłumaczą projektanci ze Studia Otwarte, odpowiedzialnego za rebranding. 

Jak podkreśla Joanna Borucka, ta wizualna zmiana to coś więcej niż nowy design:

– Ogromną część życia spędzamy online, a to, co dzieje się poza ekranem, zyskało zupełnie nową wartość. Naszym celem jest zachęcanie ludzi, by spędzali czas razem świadomie i z uważnością. Aby naprawdę byli razem, a nie tylko obok siebie. To wymaga decyzji i zaangażowania. My inspirujemy, Ty wybierasz i działasz.

Przeczytaj źródło