Po pierwszej rozprawie rozwodowej Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli emocje nie opadły. Aktorka stara się skupić uwagę na swoim nowym projekcie scenicznym z Marcinem Rogacewiczem, a teraz aktor niespodziewanie zabrał głos
Rozstanie Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej
Wciąż nie milkną echa wokół rozwodu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Początkowo wszystko wskazywało na to, że byli małżonkowie dojdą do porozumienia. Według medialnych doniesień mieli zawrzeć ugodę, której głównym punktem była naprzemienna opieka nad córkami – Emilką i Gabrysią – oraz porozumienie w sprawie podziału wspólnego domu.
Do pierwszej rozprawy rozwodowej doszło 3 listopada o godzinie 11:30. Po ponad dwóch godzinach oboje, w towarzystwie prawników, opuścili sąd bez komentarza. Wyrok jednak nie zapadł – jego ogłoszenie przesunięto na 17 listopada, co tylko podgrzało emocje wokół całej sprawy.
Zgodnie z art. 326 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego sąd może odroczyć ogłoszenie wyroku na oznaczony termin, przypadający nie później niż dwa tygodnie po dniu zamknięcia rozprawy. Odroczenie następuje w formie postanowienia sądu, które nie zawiera uzasadnienia i nie podlega zaskarżeniu. Przepisy nie przewidują obowiązku wskazywania przyczyn odroczenia, pozostawiając decyzję w tym zakresie uznaniu sądu. Wyjątkowo, w przypadku szczególnie zawiłej sprawy, obszernego materiału dowodowego lub znacznego obciążenia sądu innymi czynnościami, termin ogłoszenia wyroku może zostać odroczony maksymalnie o miesiąc. W świetle powyższego sąd był uprawniony do odroczenia ogłoszenia wyroku w sprawie, o której mowa, a dostępne informacje wskazują, że termin ten nie przekroczył ustawowych dwóch tygodni – przekazał Pudelkowi Mariusz Jabłoński, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela fot. KAPiFAgnieszka Kaczorowska znowu na językach
Tymczasem Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz ogłosili wspólny projekt artystyczny. Ich spektakl taneczno-muzyczny, którego są współautorami, ma być połączeniem muzyki, ruchu i emocji. Premiera widowiska odbędzie się 9 marca 2026 roku w warszawskim Teatrze Garnizon Sztuki, a następnie ruszy w trasę po całej Polsce.
Marzyliśmy o tym… więc spełniamy nasze marzenie! Zapraszamy Was na spektakl „7”, gdzie prosto z serca, aktorsko, tanecznie i muzycznie, dotykamy tematu wolności.
„Siedem” to spektakl o wolności w jej siedmiu odsłonach. Jest to opowieść o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życia od nowa.
O miłości, namiętności, pasji i uzdrowieniu.
Te słowa natychmiast odbiły się echem w mediach – a reakcja Rogacewicza była wyjątkowo szczera.
Marcin Rogacewicz szczerze o występie z Kaczorowska
Tym razem o spektaklu, wspólnej przygodzie z “Tańcem z Gwiazdami”, jak i o samej tanecznej pasji opowiedział w swoich mediach społecznościowych także Marcin Rogacewicz.
Aktor ewidentnie stracił cierpliwość po wszystkich komentarzach krytykujących ich decyzję w sprawie spektaklu i postanowił rzucić nieco światła na własne zdanie w tej kwestii:
Słuchajcie, tak się wydarzyło, że potańczyłem trochę, potańczyłem, ale chcę tańczyć dalej, kocham taniec. Taniec mnie otworzył, odblokował, uruchomił też wiele takich nowych zakamarków – opowiedział Rogacewicz w swojej relacji na Instagramie.
Aktor i partner Agnieszki Kaczorowskiej już teraz dał fanom przedsmak teatralnych emocji, które wkrótce zobaczymy na scenie.
Odblokował też parę moich marzeń i teraz właśnie będziemy realizować marzenie, które w zasadzie pojawiło się w naszych głowach i sercach już na przełomie lutego i marca – przekazał.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz fot. KAPiF
4 dni temu
11





English (US) ·
Polish (PL) ·