Rok temu zmarła Elżbieta Zającówna. Poważnie chorowała. "Nie będę umierać na scenie" - zapowiedziała

1 tydzień temu 11

Przyczyna śmierci aktorki nie została ujawniona, jednak wiadomo, że od lat zmagała się z chorobą von Willebranda, która przed laty przekreśliła jej marzenia o karierze sportowej. To wtedy Zającówna postanowiła rozpocząć karierę aktorską.

"Zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze"

W jednym z ostatnich wywiadów dla magazynu "Viva!" aktorka opowiedziała o swojej decyzji, by wycofać się z aktywnego życia zawodowego. "Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie" — tłumaczyła.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie choroby zmagała się Elżbieta Zającówna?

Co zmieniło się w podejściu Zającówny do zawodu?

Jak długo Zającówna nie występowała na wielkim ekranie?

Czym jest choroba von Willebranda?

Zającówna od lat nie pojawiała się na wielkim ekranie (miała ponad 20-letnią przerwę między filmem "Końcem świata u Nowaków" z 2000 r. a występem w komedii "Szczęścia chodzą parami"), grała za to w serialach, jednak najczęściej były to role mniejsze i występy gościnne.

Choroba von Willebranda — czym jest?

Choroba von Willebranda, zwana też rzekomym zespołem von Willebranda, jest najczęściej występującą trombocytopatią, czyli skazą krwotoczną. Schorzenie wiąże się zaburzeniami w krzepnięciu krwi, wynikłymi z niedoboru lub nieprawidłowego działania czynnika von Willebranda — białka kluczowego dla procesów krzepnięcia.

MedonetPRO OnetPremium

MedonetPRO OnetPremiumMedonet

Choroba ta, choć mniej znana niż hemofilia, występuje częściej i może mieć różne formy, od łagodnej po ciężką. Objawia się problemami z krwawieniem, które mogą być szczególnie groźne w sytuacjach takich jak urazy czy zabiegi chirurgiczne.

Leczenie polega głównie na zapobieganiu krwawieniom, stosowaniu odpowiednich leków oraz uzupełnianiu braków czynnika von Willebranda.

Przeczytaj źródło