Rosję czeka wielki blackout? Ukraiński dowódca grozi: Robaki, przyzwyczajajcie się

Ukraiński dowódca zapowiada blackout w Rosji

Major Robert "Madziar" Browdi opublikował w sobotę 1 listopada post na Facebooku. Dowódca ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych zapowiedział zmasowane ataki na rosyjską infrastrukturę energetyczną, które mogą doprowadzić do przerw w dostawie prądu w całej Rosji. Browdi zwrócił się do Rosjan. "Robaki, blackout - to nic strasznego. To tylko pewne niedogodności, przyzwyczajajcie się. Nad całym terytorium bagien [określenie stosowane przez część Ukraińców w odniesieniu do Rosji - red.] lot Wolnego Ptaka jest nieprzewidywalny" - napisał. Nawiązał w ten sposób do działań podejmowanych przez Siły Systemów Bezzałogowych Ukrainy.

Wojna w Ukrainie. Dowódca Sił Systemów Bezzałogowych kpi z Rosjan

Robert Browdi przekazał, że Ukraińcy planują przeprowadzać uderzenia na cele w głębi Rosji. Dodał, że Rosjanie będą musieli szybko zaadaptować się do nowych warunków i poradzić sobie bez prądu. "Ale dacie radę: Zapałki, latarki, świeczki... Przy okazji, używajcie swoich ulubionych girland zasilanych bateriami" - ironizował ukraiński dowódca.

Rosja. Przerwy w dostawie prądu w obwodzie moskiewskim

W nocy z piątku na sobotę w obwodzie moskiewskim doszło do nagłych przerw w dostawie prądu. Rosyjskie władze twierdzą, że był to skutek awarii. Z kolei mieszkańcy terenów położonych w pobliżu Moskwy informowali w internecie o dronach przelatujących w nocy nad ich domami, dziwnych dźwiękach i eksplozjach. Zarówno ukraińskie, jak i rosyjskie źródła podały, że w czasie, gdy doszło do przerw w dostawie prądu, ukraińskie bezzałogowce atakowały cele w Rosji. Moskwa informowała, że w ciągu kilku godzin zestrzelono około 100 dronów, które pojawiły się w kilkunastu obwodach. Z powodu ataków w niektórych regionach czasowo zamknięto lotniska.