Rosyjski "koń trojański" w służbie duńskich urzędów i firm

1 dzień temu 3

Duńskie instytucje i firmy od lat korzystają z rosyjskiego programu Agisoft Metashape do tworzenia cyfrowych modeli 3D. Teraz, po ujawnieniu powiązań producenta z rosyjskimi służbami i fundacją kierowaną przez córkę Władimira Putina, eksperci alarmują: to potencjalne narzędzie wojny hybrydowej, które może zagrażać bezpieczeństwu kraju. Duńskie władze zapowiadają weryfikację używanego oprogramowania, a część firm już rezygnuje z jego stosowania.

  • Rosyjskie oprogramowanie Agisoft Metashape, używane przez duńskie urzędy i firmy do tworzenia modeli 3D, zostało uznane za potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa Danii.
  • Eksperci ostrzegają, że program może umożliwiać dostęp do wrażliwych danych i być wykorzystywany w działaniach hybrydowych przez Rosję.
  • Duńskie władze zapowiedziały ocenę bezpieczeństwa programu, a część firm już rezygnuje z jego używania.
  • Więcej najważniejszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Według ustaleń duńskiego dziennika "Børsen" opracowany w Petersburgu program został wykorzystany m.in. przy mapowaniu sieci metra w Kopenhadze i elektrociepłowni Amagerverket czy prac archeologicznych przy pałacu Christiansborg, w którym mieści się parlament. Oprogramowanie kupiły inżynieryjne firmy konsultingowe Cowi oraz Niras, co najmniej 10 gmin, w tym drugie największe miasto w Danii - Aarhus, a także kilka muzeów.

Zdaniem eksperta ds. cyberbezpieczeństwa Petera Krause oraz analityka ds. służb specjalnych i wywiadu Jacoba Kaarsbo, rosyjski program może zostać wykorzystany w wojnie hybrydowej, jeśli np. zainstalowano w nim tzw. backdoor, umożliwiający dostęp do przetwarzanych danych. Inne zagrożenie to ukrycie złośliwego wirusa. Mamy do czynienia z "rosyjską ruletką" albo "koniem trojańskim" - oceniają rozmówcy dziennika.

Peter Krause przypomniał, że prawo w Rosji zezwala władzom na wymuszenie współpracy z firmami technologicznymi. Z ustaleń gazety wynika, że Agisoft jest powiązany z producentem dronów Geoscan, w którym udziały posiada moskiewska fundacja Innopraktika, kierowana przez córkę Władimira Putina Katerinę Tichonową. Fundusz ten od 2022 r. znajduje się na liście sankcyjnej UE.

W związku z tymi kontrowersjami dystrybutor Agisoft na Danię, firma Geoteam, zakończył już współpracę z Rosjanami. Jednak wiele podmiotów wciąż korzysta z tego oprogramowania, dostępnego odpłatnie przez internet. Firma Cowi, przeprowadzająca inspekcje linii kolejowych, dróg oraz mostów, zapowiedziała jego stopniowe wycofywanie z użycia, a Niras - natychmiastowe zakończenie korzystania z rosyjskiego programu. To ostatnie przedsiębiorstwo zrealizowało w ostatnich latach, na zlecenie podmiotów publicznych, odwzorowanie dużych obszarów Danii, Grenlandii, a nawet Afryki za pomocą drona i oprogramowania Agisoft.

Sprawą zajęła się duńska Agencja ds. Bezpieczeństwa Społecznego, która zapowiedziała przeprowadzenie oceny bezpieczeństwa programu Agisoft. Na razie jedynie wezwała instytucje i przedsiębiorców do "ostrożnego korzystania z zagranicznych narzędzi".

Przypomnijmy, że w Danii odnotowano pod koniec września incydenty związane z pojawieniem się dronów nad lotniskami w Kopenhadze i Aalborgu, a także obiektami wojskowymi. Premier Danii Mette Frederiksen nazwała te zdarzenia "atakami hybrydowymi" i nie wykluczyła w tym kontekście operacji państw trzecich.

Przeczytaj źródło