Rozbój na Mokotowie. Policja: Pobili, okradli i zostawili półprzytomnego kolegę pod mostem

Pobicie na Mokotowie. Policja zatrzymała pięć osób

Komenda Stołeczna Policji informuje o zatrzymaniu pięciu młodych mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w piątkową noc na Mokotowie. "Jak ustalili funkcjonariusze, między pokrzywdzonym a sprawcami najpierw doszło do sprzeczki słownej, która szybko przerodziła się w agresję" - czytamy w komunikacie. 

"Kopali go, uderzali po twarzy, ukradli i zostawili pod mostem"

"18-latek został pobity - oprawcy kopali go i uderzali po twarzy oraz tułowiu. Następnie ukradli mu rzeczy osobiste, a później pozostawili półprzytomnego, jedynie w bieliźnie, pod mostem" - relacjonuje dalej policja. Jak wyjaśnia KSP, do pobicia doszło podczas imprezy na świeżym powietrzu, którą pokrzywdzony zorganizował wraz z kolegami. Napastnicy byli jego znajomymi. Pobitemu 18-latkowi pomógł dopiero przejeżdżający obok mężczyzna, który zawiadomił służby. 

Zarzuty

Komenda podaje, że policjanci "szybko ustalili i zatrzymali pięciu podejrzanych w wieku 16 i 17 lat". Podczas przeszukań w miejscach zamieszkania zatrzymanych funkcjonariusze zabezpieczyli odzież ze śladami krwi. "Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie czterem 17-latkom zarzutu rozboju. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania. 16-latek, również podejrzany o udział w przestępstwie, decyzją sądu został umieszczony w schronisku dla nieletnich" - czytamy.