Są nowe doniesienia w sprawie kradzieży lexusa. Tusk może odetchnąć

1 miesiąc temu 18

Data utworzenia: 29 września 2025, 13:21.

Kradzież luksusowego lexusa należącego do szefa rządu, Donalda Tuska, wywołała ogromne poruszenie w mediach i opinii publicznej. Do zdarzenia doszło na początku września, a funkcjonariuszom udało się błyskawicznie odzyskać skradziony pojazd. Prokurator Michał Łukasiewicz w rozmowie z "Faktem" przekazał najnowsze informacje na temat sprawy. — Samochód wrócił już do właściciela — poinformował.

Prokuratura o kradzieży samochodu premiera. Foto: Materialy redakcyjne, Karol Makurat / Reporter

Przypomnijmy. 9 września policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży lexusa w Sopocie. Zaledwie kilka godzin później pomorscy funkcjonariusze odnaleźli skradzione auto na parkingu w Gdańsku. W związku z incydentem zatrzymano 41-letniego mieszkańca Sopotu, Łukasza W. Mężczyzna został ujęty na lotnisku w Gdańsku, gdzie planował wylecieć do Burgas w Bułgarii. Jak przekazała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, Karina Kamińska, 41-latek był zaskoczony zatrzymaniem i nie stawiał oporu.

Czytaj też: Ekspert o zatrzymaniu Ziobry na lotnisku. Ocenił je krótko i zdecydowanie

Kradzież lexusa Donalda Tuska. Nowe informacje

W poniedziałek, 29 września, "Fakt" skontaktował się z Prokuraturą Rejonową w Sopocie. Prokurator Michał Łukasiewicz potwierdził, że skradziony samochód został już zwrócony Donaldowi Tuskowi.

Samochód został przekazany właścicielowi w ubiegłym tygodniu. Wszystkie dowody wcześniej zostały oczywiście zabezpieczone — wyjaśnił prokurator.

Dodał, że zatrzymany Łukasz W. nie składał wyjaśnień podczas przesłuchania. — W dalszym ciągu prowadzone są czynności, które mogą zmierzać w różnym kierunku — zauważył Łukasiewicz.

Materiał dowodowy odpowie na pytanie, czy będą kolejne zatrzymania w sprawie — podkreślił prokurator.

Zobacz: Kaczyński i Tusk nie chcą o tym pamiętać. Historia trudna do uwierzenia

41-letni Łukasz W. usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy kradzieży samochodu z włamaniem oraz dokumentów, które znajdowały się w pojeździe. Drugi zarzut odnosi się do posłużenia się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi, które umieszczono na skradzionym aucie. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Groźny incydent z rosyjskim okrętem podwodnym. Ryzyko eksplozji na Morzu Śródziemnym

Duża zmiana w MSZ. Media: współpracownik ministra Sikorskiego odchodzi

Gorzki wpis byłej posłanki Polski 2050. "Szymon, pierzesz mózgi tylu przyzwoitym osobom"

(Fakt, Policja, Prokuratura, PAP)

/2

Materiały redakcyjne

Premier Donald Tusk.

/2

Karol Makurat / Reporter

Prokuratura Rejonowa w Sopocie o kradzieży samochodu premiera.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło