W przyszłym tygodniu gdyńska prokuratura zdecyduje, czy złoży zażalenie na decyzję sądu o odmowie aresztowania antyukraińskiego aktywisty i patostreamera Piotra N. pseudonim Nazar. Mężczyzna usłyszał sześć zarzutów.
Antyukraiński aktywista i patostreamer Piotr N. ps. Nazar usłyszał sześć zarzutów. Jest podejrzany m.in. o stosowanie gróźb, miał też publikować nagrania z "białą bronią". Kolejne zarzuty dotyczą propagowania przemocy oraz nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym.
Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada przekazał, że te sześć zarzutów dotyczy działań zatrzymanego w zeszłym tygodniu. Ma on jednak na koncie o wiele więcej czynów popełnionych w przeszłości, za które będzie odpowiadał. Zarzuty, które dotąd usłyszał, idą w dziesiątki.
Prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie 44-latka na trzy miesiące. W poniedziałek rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński poinformował, że Sąd Rejonowy w Gdyni nie uwzględnił tego wniosku i zadecydował o dozorze policyjnym dla mężczyzny.
Nasz reporter przekazał, że wniosek o aresztowanie Piotra N. dotyczył tylko jednego zarzutu - gróźb karalnych. Do tego doszły obawy matactwa i obawy popełnienia przestępstwa wobec czterech ofiar gróźb.
Sąd Rejonowy w Gdyni uznał, że obawa matactwa nie istnieje, bo materiał dowodowy to zabezpieczone nagrania w sieci, na które "Nazar" nie może już wpłynąć. Groźby - jak stwierdził gdyński sąd - też nie są na tyle poważne, by były podstawą aresztu. Uzasadniono, że podejrzany nie zna adresów tych osób, przy czym jedna z nich jest za granicą.
Dlatego - według sądu - wystarczający jest policyjny dozór dwa razy w tygodniu oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów. W przyszłym tygodniu gdyńska prokuratura zdecyduje, czy złoży zażalenie na decyzję sądu.

4 dni temu
9




English (US) ·
Polish (PL) ·