W dniu, w którym Sejm miał zadecydować o uchyleniu mu immunitetu, zatrzymaniu i aresztowaniu, Zbigniew Ziobro nagle przerwał milczenie i zabrał głos w Telewizji Republika. Były minister sprawiedliwości, który według doniesień polityków PiS, jest w ciężkim stanie zdrowia z powodu powikłań po operacji onkologicznej, nie pojawił się na obradach Sejmu. Zamiast tego połączył się z widzami i wyznał prawdę na temat swojej sytuacji.
Kiedy głosowanie ws. immunitetu Zbigniewa Ziobry? Posłowie zabierają głos
Dziś popołudniu, 7 listopada, zaczęło się głosowanie ws. uchylenia immunitetu Zbigniewa Ziobry. Raz uchylony będzie dawał możliwość także jego zatrzymania i aresztowania. Prokuratura chce postawić Ziobrze aż 26 zarzutów, z których najcięższy to kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostałe zarzuty ogniskują się wokół nieprawidłowości w wydatkowaniu środków publicznych, a konkretnie Funduszu Sprawiedliwości.
Fundusz ten, pierwotnie przeznaczony na pomoc ofiarom przestępstw i świadkom, miał być, według śledczych, instrumentalnie wykorzystywany. Zarzuty mówią o ustawianiu konkursów na dotacje, co pozwoliło na skierowanie wielomilionowych kwot do wybranych podmiotów. Według prokuratury, suma przywłaszczonych z Funduszu Sprawiedliwości środków ma przekraczać 150 milionów złotych. Sprawa ta, budząca od dawna ogromne kontrowersje, stała się osią konfliktu politycznego, a głosowanie w Sejmie ma rozstrzygnąć o przyszłości byłego prokuratora generalnego.
Zbigniew Ziobro. Fot. Pawel Wodzynski/East NewsGdzie jest Zbigniew Ziobro? Nie zjawił się dziś w Sejmie
Nieobecność Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu Sejmu wywołała lawinę spekulacji i ostrych komentarzy ze strony opozycji, w tym Donalda Tuska, który ironizował, że Ziobro znajdzie się "albo w areszcie, albo w Budapeszcie". To właśnie te słowa premiera stały się jednym z głównych motywów, dla których Ziobro postanowił zabrać głos. Wcześniej, europoseł PiS Jacek Ozdoba ujawnił w Radiu Plus dramatyczne szczegóły na temat stanu zdrowia Ziobry, który po operacji raka przełyku ma poważne powikłania. Ozdoba twierdzi, że Ziobro regularnie musi poddawać się zabiegom rozszerzającym przewód pokarmowy, ponieważ w przeciwnym razie "po prostu się dusi i nie może spożywać pokarmów”. Te informacje stawiają pod znakiem zapytania jego zdolność do aktywnego uczestnictwa w życiu publicznym. Mimo to, polityczny kontekst jego wyjazdu do Węgier - kraju premiera Viktora Orbána, sojusznika PiS - stał się gorącym tematem.
Podczas wywiadu w Telewizji Republika dziś popołudniu, 7 listopada, Zbigniew Ziobro potwierdził, że wciąż jest w Budapeszcie.
Zbigniew Ziobro zabrał głos, gdy trwało głosowanie ws. immunitetu w Sejmie
Zbigniew Ziobro nie pojawił się dziś w Sejmie podczas głosowania w sprawie swojego immunitetu, zamiast tego połączył się prosto z Budapesztu. To właśnie ta nieobecność w kraju, połączona z ostrymi komentarzami premiera Donalda Tuska sugerującymi, że Ziobro skończy "albo w areszcie, albo w Budapeszcie", skłoniła go do zabrania głosu.
To jest ewenement, bo tylko w państwach raczej totalitarnych - Białorusi czy w Korei Północnej - premierzy mają odwagę mówić, że będzie areszt, zanim sąd w ogóle dostanie akta sprawy - powiedział Ziobro w rozmowie z Telewizją Republika.
Słowa Ziobry skupiły się na ostrej krytyce wymiaru sprawiedliwości i politycznych motywacji obecnej władzy, które, jego zdaniem, doprowadziły do eskalacji konfliktu. Ostatecznie, mimo dramatycznego kontekstu zdrowotnego i prawnego, Ziobro zapowiedział, że decyzje dotyczące swojego powrotu do kraju ogłosi "w stosownym czasie".
W sprawie aresztowania Ziobro powiedział także:
Aresztowanie mnie w dniu, w którym mnie nie ma w Polsce, to już byłby ewenement.
Później polityk PiS dodał, że "w Polsce ma miejsce zawłaszczenie wymiaru sprawiedliwości na użytek interesów politycznych Donalda Tuska, który jest szefem szajki".
Zbigniew Ziobro. Fot. Dawid Wolski/East News
22 godziny temu
4






English (US) ·
Polish (PL) ·