Serbia wystąpiła na mistrzostwach świata w Katarze. Nie popisała się jednak, bo przegrała dwa spotkania, a jedno zremisowała i ostatecznie zajęła ostatnie miejsce w grupie. Na poprawę wyników liczyła w kolejnej edycji imprezy, ale nie wiadomo, czy w ogóle na niej zagra. Po sobotnim meczu wydaje się to być odległe marzenie. Drużyna Dragana Stojkovicia niespodziewanie uległa 0:1 Albanii w eliminacjach. Sytuacja Serbii w tabeli mocno się skomplikowała i nie może być pewna nawet gry w barażach. To wszystko popchnęło selekcjonera do drastycznych kroków. Co takiego zrobił?
Zobacz wideo Reprezentacja Polski ma następcę Lewandowskiego? Żelazny: Zmierzamy w czarną dziurę
Dragan Stojković rezygnuje z posady selekcjonera Serbii. Porażka z Albanią go dobiła
Stojković pojawił się na pomeczowej konferencji prasowej i ogłosił, że... podaje się do dymisji. Porażka z Albanią, tak niespodziewana, mocno go przybiła. - Biorę pełną odpowiedzialność [za dzisiejszy wynik, przyp. red.]. Rozmawiałem z prezesem, a także z sekretarzem generalnym Serbskiego Związku Piłki Nożnej. Złożyłem rezygnację, oni wkrótce też to ogłoszą. Nie pojadę do Andory i nie poprowadzę w tym meczu drużyny. Myślę, że zrobi to za mnie mój pierwszy asystent Goran Dorović - przekazał selekcjoner, cytowany przez rts.rs.
Stojković dodał również, że zakomunikował już decyzję podopiecznym. - Rozmawiałem z zawodnikami, powiedziałem im wszystko. To nie tragedia, kiedy szkoleniowiec odchodzi. Serbia zawsze będzie miała we mnie wielkiego kibica - zapewniał. Jak na razie serbska federacja nie ogłosiła oficjalnie przyjęcia dymisji.
Stojković zasiadł na ławce trenerskiej seniorskiej kadry w marcu 2021. Poprowadził ją w 55 meczach, zdobywając średnio 1,67 punktów na mecz. Złożyło się na to 26 zwycięstw, 14 remisów i 15 porażek. Wystąpił z drużyną na dwóch wielkich imprezach. To wspomniane MŚ 2022, a także Euro 2024. Podobnie, jak i na pierwszym turnieju, tak i na drugim Serbia się nie popisała. Nie wyszła z grupy - zajęła ostatnie miejsce z dorobkiem dwóch punktów.
Zobacz też: Litwa - Polska. O której godzinie? Gdzie oglądać? [TRANSMISJA NA ŻYWO].
Do końca eliminacji MŚ 2026 Serbii pozostały trzy spotkania. Już w najbliższy wtorek zagra z Andorą. Z kolei w listopadzie czekają ją mecze z Anglią i Łotwą. Obecnie drużyna plasuje się na trzeciej lokacie w grupie, ale do pozycji premiowanej udziałem w barażach traci aż cztery punkty, choć ma jedno starcie rozegrane mniej.
Warto też dodać, że porażka Serbii z Albanią otworzyła szansę dla Polski. Na co? Na możliwe losowanie z pierwszego koszyka do baraży MŚ. "Polska na razie jest w koszyku 2., ale jej szansę na koszyk pierwszy wynoszą teraz ok. 20 procent. Stało się tak po kolejnej przegranej Serbii w tych eliminacjach. Tym razem Serbowie ulegli Albanii i to ten kraj jest wiceliderem swojej grupy eliminacji. Serbia walkę o mundial sobie skomplikowała i zniknęła z prowizorycznego zestawienia drużyn, które są do baraży przewidziane" - pisał Kacper Sosnowski ze Sport.pl.

1 miesiąc temu
16



English (US) ·
Polish (PL) ·