Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Polak brutalnie pobity w Serbii
Do zdarzenia doszło w czwartek (24 lipca) na placu Isabega Isabegovića w centrum Nowego Pazaru, mieście położonym na południu Serbii. Jak podają lokalne media, zaatakowany został 38-letni obywatel Polski. Do napaści miało dojść, gdy w towarzystwie poszkodowanego przebywała jego 39-letnia żona oraz dzieci. Przed incydentem między poszkodowanym a napastnikami miało dojść do kłótni. Polak doznał poważnych obrażeń i trafił do miejscowego szpitala. Nie podano informacji na temat tego, w jakim jest stanie.
Zatrzymano dwóch mężczyzn
Policja w Nowym Pazarze zatrzymała dwóch młodych mężczyzn podejrzewanych o napaść i pobicie obywatela Polski - podała serbska agencja BETA. Przy jednym z nich funkcjonariusze znaleźli broń palną z ośmioma nabojami. W związku z tym najprawdopodobniej usłyszy jeszcze jeden zarzut - nielegalnego posiadania broni. To jednak nie koniec śledztwa, służby poszukują bowiem jeszcze innych osób, które brały udział w napaści razem z zatrzymanymi.
Zobacz wideo CBŚP rozbiło grupę porywaczy
Tego samego dnia odbył się mecz piłki nożnej
W czwartek (24 lipca) na stadionie w Nowym Pazarze odbywał się mecz Jagielloni Białystok z lokalnym klubem w ramach Ligi Konferencji Europy. Do serbskiego miasta przyjechała grupa polskich kibiców. Służby, obawiając się, że przed lub w trakcie meczu może dojść do incydentów, oznaczyły go jako "wysokiego ryzyka". Jak podaje portal Telegraf, już dzień przed spotkaniem lokalni pseudokibice udali się pod hotel, gdzie przebywali piłkarze polskiego klubu. Tam hałasowali i skandowali, starając się uprzykrzyć zawodnikom noc przed meczem.