Skandaliczne słowa Dariusza Mateckiego, w ogóle się nie hamował. Europoseł KO reaguje

Polityczna scena w Polsce znów wrze. Słowa posła PiS Dariusza Mateckiego o „odstrzeleniu łowcy cieni” wywołały falę oburzenia i reakcję ze strony opozycji. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Burza po słowach Mateckiego: „Powinien być odstrzelony”

Wypowiedź posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Mateckiego w TV Republika wywołała ogromne poruszenie. Polityk, odnosząc się do ewentualnej próby zatrzymania Zbigniewa Ziobry na Węgrzech, stwierdził:

Jeśli jakiś tak zwany łowca cieni próbowałby zatrzymać polityka, gdyby minister Ziobro dostał azyl, to na terenie niezależnego, suwerennego państwa taki "łowca cieni" powinien być po prostu odstrzelony przez służby węgierskie - powiedział Matecki.

Słowa te padły w kontekście spekulacji, że były minister sprawiedliwości mógłby starać się o azyl polityczny u premiera Viktora Orbána. Sam Matecki przekonywał, że wypowiedź miała charakter „obrony suwerenności” Węgier, jednak wielu komentatorów uznało ją za nawoływanie do przemocy wobec polskich funkcjonariuszy.

Joński reaguje: „To nawoływanie do zbrodni”

Na słowa Mateckiego błyskawicznie zareagował europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Polityk zapowiedział, że sprawa trafi do prokuratury.

Składam zawiadomienie do prokuratury. Matecki publicznie nawołuje do odstrzeliwania polskich funkcjonariuszy przez służby obcego państwa. Powiedzieć zdrajca Polski to jak nic nie powiedzieć - napisał Joński na platformie X.

W swoim wpisie polityk KO powołał się na art. 255 Kodeksu karnego, który dotyczy publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa. Jak podkreślił, „mamy tu do czynienia z jawnym wezwaniem do popełnienia zbrodni”. Matecki odpowiedział ironicznie:

A zawiadomienie będzie podpisane własnym długopisem, czy od kolegi? - skomentował na X.

ZOBACZ TAKŻE: 13-letnia Lena nie żyje. Mama dziewczynki przerwała milczenie, prosi tylko o jedno

Komisja zdecyduje o losie Ziobry

Tymczasem w czwartek o godzinie 16:00 zbierze się sejmowa komisja regulaminowa, aby rozpatrzyć wnioski Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. 

Były minister sprawiedliwości, przebywający ostatnio na Węgrzech, miał spotkać się tam z premierem Viktorem Orbánem. Na razie nie wiadomo, czy pojawi się na posiedzeniu komisji.

Prokuratura zamierza postawić Ziobrze aż 26 zarzutów, w tym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczenie ponad 150 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Sam polityk oraz jego współpracownicy przekonują, że sprawa ma charakter polityczny.

To próba zemsty i uderzenia w ludzi, którzy bronili reformy sądownictwa - mówił w jednym z ostatnich wywiadów były minister.