Skok wzwyż i skok o tyczce... bez poprzeczki? Kontrowersyjny pomysł oburzył sportowców

1 dzień temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Zmagania w skoku wzwyż i skoku o tyczce będą odbywały się bez poprzeczki? Dość kontrowersyjny pomysł World Athletics zdradził w rozmowie z fińskimi mediami Jakob Larsen, który odpowiada w organizacji za rozwój formatów i technologii zawodów sportowych.

Larsen udzielił niedawno wywiadu Yle, czyli fińskiemu publicznemu nadawcy radiowo-telewizyjnemu. Działacz Wolrd Athletics opowiedział między innymi o nowych pomysłach na urozmaicenie widowisk lekkoatletycznych. Jednym z nich miałaby być... rezygnacja z poprzeczki w zmaganiach w skoku wzwyż i skoku o tyczce. Zawodnicy byliby klasyfikowani na podstawie laserowych pomiarów wysokości, na jaką wznosiliby się podczas swoich prób.

ZOBACZ TAKŻE: Emocjonalne wyznanie polskiej lekkoatletki. Zmaga się z poważną chorobą. "Koszmar"

- Kogo interesowałoby oglądanie, jak sportowcy skaczą przez jakiś laser? To nie ma żadnego sensu! Jeśli teraz mówi się, że trybuny podczas zawodów lekkoatletycznych świecą pustkami, to po wprowadzeniu tych "nowości" moglibyśmy całkowicie je wyburzyć. Jeżeli działacze wpadają na takie pomysły, to może czas, by lekką atletyką zajął się ktoś inny - oburzał się w rozmowie z dziennikiem "Helsingin Sanomat" Daniel Kosonen, który od 2019 roku nieprzerwanie zdobywa złote medale Halowych Mistrzostw Finlandii w skoku wzwyż.

W tak rewolucyjne zmiany nie wierzy Antti Pihlakoski, członek zarządu World Athletics. Według niego, organizacja rozwija nowe sposoby pomiarów do zupełnie innych celów.

- Rywalizacja w skoku wzwyż i skoku o tyczce bez poprzeczki to kompletny nonsens. Pomiary, które wprowadzamy, mają służyć głównie do tego, by podczas transmisji kibice mogli zobaczyć, jak nisko lub jak wysoko nad poprzeczką leci dany sportowiec. Technologia ta mogłaby również być wykorzystana do wyłonienia zwycięzcy, jeśli kilku zawodników uzyskałoby taką samą wysokość - powiedział Pihlakoski.

Co ciekawe, zawody w skoku o tyczce w nowym formacie (bez poprzeczki) odbyły się testowo już w ubiegłym roku w Szwajcarii, ale grupa robocza World Athletics postanowiła wówczas odłożyć - przynajmniej na jakiś czas - dalsze sprawdzanie takich rozwiązań.

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło