Służby zajmą się powiązaniami AfD z Rosją. "To niemiecka partia Putina"

2 tygodni temu 15

Prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec zdobywa za naszą zachodnią granica coraz większe poparcie wśród społeczeństwa. Szef MSW Niemiec Alexander Dobrindt ocenił w niedzielę w wywiadzie dla dziennika "Handelsblatt", że AfD zachowuje się jak "niemiecka partia Putina". Dodał, że organy śledcze muszą wyjaśnić możliwe powiązania polityków i pracowników tej partii z Rosją.

Politycy AFD mogą działać na rzecz Moskwy

Według Dobrindta "AfD otwarcie pokazuje swoją bliskość wobec (przywódcy Rosji Władimira) Putina". Takie stanowisko podsyca podejrzenia, że w grę wchodzi coś więcej niż tylko sympatia - podkreślił minister.

Debata o możliwych powiązaniach AfD z Rosją nabrała w Niemczech tempa po słowach szefa MSW Turyngii Georga Maiera, który zasugerował, że politycy tej partii mogą działać na rzecz Moskwy. Według Maiera deputowani AfD składają liczne interpelacje dotyczące infrastruktury krytycznej. AfD odrzuca zarzuty, a jej turyngeński lider Bjoern Hoecke zażądał dymisji Maiera.

Organy śledcze muszą wyjaśnić powiązania AfD z Rosją

Dobrindt ocenił, że „w przypadku partii, która tak otwarcie opowiada się po stronie Putina, nie jest zaskakujące, że pojawiają się takie podejrzenia”. Dodał, że toczące się dochodzenia wobec członków lub pracowników AfD tylko je potęgują. „Jak głębokie są te powiązania, muszą wyjaśnić organy śledcze” – powiedział.

Szef MSW Niemiec odniósł się także do planowanej podróży deputowanego AfD Markusa Frohnmaiera do Rosji. Sekretarz generalny CSU Martin Huber określił ją jako „zdradę stanu”.

AfD broni agresywnej wojny Putina i ignoruje naruszenia prawa międzynarodowego, a jednocześnie nazywa się (partią) patriotyczną. Jednak prawdziwi patrioci kochają swój kraj i nie kwestionują jednocześnie prawa innych narodów do samostanowienia - ocenił Dobrindt, podkreślając, że rozumie określanie postawy AfD mianem zdrady stanu.

Dobrindt ironizował, że trudno uznać wizyty posłów AfD w rosyjskiej ambasadzie za „zwykłe spotkania przy kawie”.

AfD pozostaje liderem niemieckich sondaży

Największe niemieckie partie od lat izolują AfD na krajowej scenie politycznej, zarzucając działaczom tego ugrupowania radykalizm i prawicowy populizm oraz utrzymywanie kontaktów z Rosją. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział zaostrzenie kursu wobec AfD i zapewnił, że pod jego przywództwem chadecy nie będą podejmować z nią współpracy. Deklaracja ta jest pokłosiem trwającej w CDU/CSU dyskusji o tzw. zaporze ogniowej (izolowaniu i wykluczaniu współpracy politycznej) wobec AfD. Część polityków CDU, zwłaszcza ze wschodnich krajów związkowych, gdzie AfD uzyskuje poparcie rzędu 30–40 proc., domaga się złagodzenia dotychczasowego stanowiska.

AfD pozostaje liderem niemieckich sondaży. Według opublikowanego w piątek badania instytutu Insa partia ta może liczyć na 26 proc. poparcia, o dwa punkty procentowe więcej niż chadecki blok CDU/CSU. Na trzecim miejscu znalazła się rządząca SPD z wynikiem 15 proc.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło