Śmierć nastolatków na Podkarpaciu. Poruszający wpis matki chłopca. "Nastała cisza"

Poruszający wpis matki 15-letniego Wiktora

Po potwierdzeniu informacji o śmierci dzieci poszukiwanych od piątku (10 października), w mediach społecznościowych pojawiły się liczne słowa współczucia dla rodzin. Szczególnie poruszający był wpis matki Wiktora, która na Facebooku zamieściła szczere wyznanie. "Nastała cisza. Zamilkły telefony dzwoniące cały dzień, drzwi nie otwierają się co chwile. Żal, rozpacz oraz złamane serce matki, które nie rozumie dlaczego" - napisała kobieta. Pod postem pojawiły się setki reakcji i wyrazów wsparcia. Wielu internautów nie kryło emocji, pisząc o tragedii, która wstrząsnęła całym regionem. 

Zakończyły się poszukiwania nastolatków

Maja i Wiktor zaginęli w piątek, 10 października. Jak przekazała policja, 14-latka rano wyszła do szkoły, a ostatni raz kontaktowała się z rodziną przed godziną 18. Potem jej telefon przestał odpowiadać. Równocześnie funkcjonariusze z Sanoka przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 15-letniego chłopca. Z ustaleń śledczych wynika, że nastolatkowie spotkali się tego dnia w centrum Rzeszowa. Wieczorem w sobotę, 11 października, policja przekazała tragiczne informacje - odnaleziono ciała poszukiwanych. Znajdowały się na terenie Rzeszowa. Okoliczności śmierci Mai i Wiktora są obecnie badane przez śledczych pod nadzorem prokuratury. 

Policja bada okoliczności

Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów dotyczących przyczyn i okoliczności śmierci nastolatków. Policja apeluje, by nie powielać niesprawdzonych informacji i dać rodzinom czas na żałobę. Jak informują funkcjonariusze, sprawa jest traktowana z najwyższą powagą.