Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Nowe informacje o zatrzymanym

1 miesiąc temu 16

Śmiertelny wypadek w Łebieńskiej Hucie

33-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego został zatrzymany w środę (8 października) rano w jednym z domów na terenie tego powiatu. Ma to związek z wypadkiem w Łebieńskiej Hucie, w województwie pomorskim, w wyniku którego zmarł 10-letni chłopiec, a trzech innych nastolatków odniosło obrażenia. - Zatrzymany 33-latek odmówił badań alkomatem i narkotestem. Została mu pobrana krew - powiedziała Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji w rozmowie z Onetem. Portal podał, że "wśród czterech ofiar wypadku są osoby spokrewnione". Media podawały we wtorek, tuż po zdarzeniu, że sprawca, który potrącił dzieci porzucił auto kilkaset metrów od miejsca wypadku. Policjantka zapewniła teraz, że "auto jest zabezpieczone przez policję".

Zatrzymanie 33-latka

Policjanci podali, że w momencie zatrzymania mężczyzna nie stawiał oporu. Przewieziono go na komendę. Prokuratura ma zdecydować o postawieniu zarzutów dotyczących spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. - Tożsamość mężczyzny ustalił nasz wydział kryminalny, naczelnik tego wydziału. I dzięki temu, że tożsamość była tak szybko ustalona, szybko prowadzone były działania poszukiwawcze za sprawcą, który oddalił się z miejsca wypadku. Jest to 33-latek z powiatu kościerskiego - powiedziała w TVN24 Anetta Potrykus.

Artykuł aktualizowany. 

Zobacz wideo Przez 14 lat okradał mieszkania w całym kraju. 72-latek został zatrzymany przez policjantów z Lidzbarka Warmińskiego

Przeczytaj źródło