Do tego zadania podeszłam jako do profesjonalnego beauty-wyzwania. Wyjaśniłam sztucznej inteligencji swoje potrzeby (efekt rozświetlenia i wygładzenia okolicy oczu, a także utrwalenia makijażu w tej strefie). Poinformowałam ją też na temat stanu mojej cery (bywa przesuszona mimo dobrej pielęgnacji nawilżającej) i dałam do zrozumienia, że największym problemem jest dla mnie znalezienie pudru, który nie będzie podkreślał pierwszych zmarszczek i suchych skórek.
Przetestowałam każdy ze wskazanych przez AI produktów w codziennych warunkach: po nieprzespanej nocy, w biurowym świetle, po całym dniu w ruchu. Efekt? Moje spostrzeżenia znajdziesz poniżej.
Laura Mercier Secret Brightening Under Eyes Powder
Dlaczego warto według AI:
Formuła tego kosmetyku została opracowana specjalnie do stosowania pod oczy. Jak opisuje producent, “niewidoczne, lekkie jak powietrze drobinki pudru wygładzają delikatną skórę pod oczami i utrwalają korektor”, Produkt wyróżnia się również tym, że pigmenty nie osadzają się w drobnych liniach, nie podkreślają cieni ani nie tworzą efektu ciężkiej, pudrowej warstwy.
Moje spostrzeżenia:
Ten puder rzeczywiście mogłabym nazwać bardzo dobrym. Jego konsystencja jest tak lekka, że prawie niewyczuwalna, a mimo to doskonale utrwala korektor i sprawia, że spojrzenie wygląda świeżo przez cały dzień. Nie osadza się w liniach mimicznych, nie przesusza skóry – wręcz przeciwnie, daje efekt subtelnego rozświetlenia, który wygląda naturalnie nawet w mocnym świetle. Zauważyłam też, że świetnie odbija światło, dzięki czemu zmęczenie pod oczami staje się mniej widoczne. Kupiłam go za około 170 zł, ale moim zdaniem było warto. Przy nim zostaję na dłużej.
Wibo Under Eye Hydrating Setting Powder
Dlaczego warto według AI:
W opisie tego polskiego produktu znajduje się informacja: “lekka formuła, która nie podkreśla zmarszczek, nie zatyka porów, a dzięki zawartości kolagenu – nawilża”. Dla Twojej przesuszonej skóry to ważny atut – ten kosmetyk nie tylko utrwala, ale także dba o strefę pod oczami.
Moje spostrzeżenia:
Przyznaję: ten produkt znałam już wcześniej. Daje bardzo naturalny efekt, nie robi suchej “skorupki”, skóra pod oczami nie jest po nim ściągnięta. Po aplikacji wygląda świeżo i gładko. Dobry wybór do codziennego makijażu, jeśli szukasz “utrwalacza” korektora z niższej półki cenowej. Minus? Jak dla mnie zbyt jasny odcień – z tego powodu już wcześniej zakończyłam z nim “znajomość”.
Catrice Under Eye Brightener Setting Powder
Dlaczego warto według AI:
Bardziej budżetowa opcja dedykowana strefie pod okiem. Nazwa „Under Eye Brightener Setting Powder” mówi sama za siebie. Puder rozjaśniający jest dobry do codziennego utrwalenia makijażu. Choć może nie jest luksusowy, spełnia podstawowe funkcje: rozświetlenie + utrwalenie.
Moje spostrzeżenia:
Zaskoczył mnie pozytywnie – spodziewałam się efektu przeciętnego drogeryjnego pudru (trochę jak w przypadku tego od Wibo), a dostałam lekki, rozświetlający produkt, który naprawdę potrafi odświeżyć spojrzenie. Nie daje tak luksusowego efektu wygładzenia jak Laura Mercier, ale świetnie sprawdza się w przypadku szybkiego makijażu przed wyjściem z domu. Ma jasny odcień, który optycznie „otwiera” oko (ja testowałam LIght Rose), a jego konsystencja nie podkreśla zmarszczek. Idealny, jeśli szukasz budżetowego pudru z efektem rozświetlenia. Cena to niecałe 20 zł.

1 tydzień temu
13


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·