Stachursky od lat nie pokazuje żony. Układają sobie życie z dala od stolicy

Jacek Stachursky ogólnopolską sławę zyskał w latach 90., a to za sprawą nagrania płyty "Taki jestem" i wylansowania utworu o takim samym tytule. Słuchacze szybko polubili ten hit, który ochoczo słuchany jest tak naprawdę do dziś.

Nie da się ukryć, że kariera artysty błyskawicznie nabrała tempa, a ten nagrał jeszcze kilka krążków i skradł serca fanów. Stachursky za swoją twórczość został doceniony w 2006 roku, gdy za piosenkę "Z każdym Twym oddechem" otrzymał nagrodę Słowika Publiczności podczas festiwalu w Sopocie.

Wielu fanów uważa, że 5 minut sławy wokalisty już minęło, ten jednak się nie poddaje i za pośrednictwem mediów społecznościowych walczy o uwagę fanów, gdzie co rusz dodaje coraz bardziej intrygujące treści.

59-latek niedawno chwalił się dietą, a także swoją willą, jednak sporo osób zastanawia się, co się dzieje w jego małżeństwie, wszakże ten od wielu lat nie pojawia się u boku żony.

Jacek Stachursky od lat ukrywa żonę. Prawda o ich relacji wyszła na jaw

Jacek Stachursky rok 1994 roku może zliczyć do naprawdę udanych. To właśnie 31 lat temu wydał debiutancki solowy album i stał się ulubieńcem słuchaczy, a także wziął ślub z wieloletnią partnerką, Iwoną.

Zakochani szybko doczekali się syna, a Jacek junior przyszedł na świat zaledwie rok po ich ślubie. Do tej pory wszystko wskazywało na to, że w rodzinie muzyka układa się dobrze, jednak jakiś czas temu jego fani zaczęli zastanawiać się, co tak naprawdę dzieje się z Iwoną, która od lat nie towarzyszy mężowi na branżowych imprezach.

Nie da się ukryć, że związek wokalisty owiany jest tajemnicą, jednak ten niedawno zaprzeczył pogłoskom na temat rzekomego kryzysu w małżeństwie i wyznał, że jego wybranka ma się bardzo dobrze i nadal tworzy z nią szczęśliwy związek z dala od stolicy i wścibskich fotoreporterów.

"Żyjemy sobie fajnie, bez obciążeń, jakie mają artyści w stolicy, gdzie prowadzi się intensywne życie towarzyskie" - wyznał w rozmowie z portalem Kobieta.

Jacek i Iwona szczęśliwy dom stworzyli w Czechowicach-Dziedzicach i nie mają zamiaru przeprowadzać się do Warszawy.

"Na co dzień potrzebuję stabilizacji i to właśnie mam" - opisał codzienność z żoną.