Statek uwięziony na orbicie. Wszystko przez kosmiczne śmieci

3 dni temu 6

Chiński program kosmiczny stanął w obliczu poważnego wyzwania. Planowany powrót na Ziemię statku załogowego Shenzhou-20 został przełożony na nieokreślony termin w związku z ryzykiem zderzenia z kosmicznymi śmieciami. Decyzję o opóźnieniu powrotu podjęto po analizie zagrożenia, które mogłoby mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa zarówno załogi, jak i infrastruktury orbitalnej.

  • Chińska Agencja Załogowych Lotów Kosmicznych bada potencjalne uszkodzenia statku Shenzhou-20 po możliwym kontakcie z kosmicznymi odpadami.
  • Na stacji Tiangong są zadokowane dwa statki - Shenzhou-20 i Shenzhou-21 z trzyosobową załogą.
  • Nie ma poważnych uszkodzeń ani zagrożeń dla astronautów, ale decyzja o powrocie na Ziemię zostanie podjęta po pełnej analizie.
  • Kosmiczne śmieci to rosnący problem dla wszystkich agencji kosmicznych.
  • Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Chińska Agencja Załogowych Lotów Kosmicznych (CMSA) poinformowała, że obecnie trwa szczegółowa ocena sytuacji. Specjaliści analizują potencjalne uszkodzenia, które mogły powstać w wyniku prawdopodobnego kontaktu z kosmicznymi odpadami. Jednocześnie sprawdzana jest sprawność stacji kosmicznej Tiangong, do której przycumowany jest zarówno Shenzhou-20, jak i niedawno przybyły Shenzhou-21 z trzyosobową załogą na pokładzie.

Nie podano jeszcze, czy do zderzenia doszło podczas lotu Shenzhou-20 w kierunku stacji, czy już po jego zadokowaniu do Tiangong. Wiadomo natomiast, że nie odnotowano żadnych poważnych uszkodzeń ani strat, które mogłyby zagrozić życiu astronautów. Mimo to, chińscy inżynierowie nie zamierzają ryzykować i zapowiadają, że decyzja o powrocie na Ziemię zostanie podjęta dopiero po dokładnej analizie wszystkich okoliczności oraz możliwości naprawy ewentualnych uszkodzeń.

W przypadku, gdyby statek Shenzhou-20 okazał się niezdatny do bezpiecznego powrotu, załoga będzie mogła skorzystać z Shenzhou-21, który jest obecnie zadokowany do stacji Tiangong. W gotowości pozostaje także rezerwowa jednostka, przygotowana do startu w Centrum Startowym Satelitów Jiuquan.

To pierwszy przypadek w historii chińskich załogowych misji kosmicznych, gdy powrót na Ziemię został przełożony z powodu zagrożenia ze strony kosmicznych śmieci. Wcześniej, w 2021 roku, stacja Tiangong musiała dwukrotnie wykonywać manewry unikowe, aby nie dopuścić do kolizji z fragmentami rakiet i satelitów poruszającymi się po orbicie.

Kosmiczne śmieci to coraz poważniejszy problem dla wszystkich agencji kosmicznych. Na orbicie Ziemi krążą tysiące fragmentów starych rakiet, satelitów i innych urządzeń, które nie są już kontrolowane przez człowieka. Choć większość z nich ma niewielkie rozmiary - często poniżej jednego centymetra - to jednak z powodu ogromnych prędkości, z jakimi się poruszają, mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla załóg i sprzętu.

W przeszłości podobne incydenty miały miejsce również na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) oraz podczas lotów amerykańskich wahadłowców. Każde takie zdarzenie wymaga natychmiastowej reakcji i często prowadzi do konieczności zmiany planów misji.

Na razie nie wiadomo, kiedy Shenzhou-20 będzie mógł bezpiecznie wrócić na Ziemię. Wszystko zależy od wyników prowadzonych analiz oraz oceny stanu technicznego zarówno statku, jak i stacji Tiangong.

Przeczytaj źródło