Suknia gwiazdy "Euforii" przyćmiła przemówienie. Trudno nie spojrzeć

1 tydzień temu 7

Sydney Sweeney przyciągnęła uwagę fanów i fotoreporterów na gali Variety’s 2025 Power Of Women w Beverly Hills, pojawiając się w prześwitującej i dopasowanej kreacji projektu Christiana Cowana. Aktorka znana z serialu "Euforia" wygłosiła poruszające przemówienie o byciu niedocenianą w branży filmowej.

  • Sydney Sweeney na gali Variety’s Power Of Women błyszczała w śmiałej sukni podkreślającej wdzięki. 
  • Aktorka zaprezentowała również nową fryzurę podczas premiery filmu "Christy".
  • W produkcji wciela się w byłą bokserkę Christy Martin; do roli przytyła ponad 13 kg, intensywnie też trenowała boks.
  • Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

28-letnia aktorka Sydney Sweeney postawiła na srebrną, długą suknię o dopasowanym kroju. Kreacja była niemal całkowicie przezroczysta - aktorka zrezygnowała z biustonosza, stawiając na subtelny hollywoodzki blask i elegancję. Strój spotkał się z ogromnym zainteresowaniem i... krytyką. 

Wielu internautów w mediach społecznościowych zarzuciło aktorce, że jej kreacja "odwraca uwagę od przekazu". "Jak mamy skupić się na jej słowach, skoro pierwsze, co widzimy, to jej ciało?" - napisał jeden z użytkowników Instagrama. Inny dodał: "Piękna suknia, ale zupełnie niepasująca do okazji"; "Chcesz być traktowana poważnie, a czynisz z siebie obiekt seksualny" - można przeczytać.

Podczas gali Sydney Sweeney mówiła o swojej nowej roli w filmie "Christy", gdzie wciela się w postać bokserki Christy Martin, zmagającej się z dyskryminacją i przemocą ze strony męża-trenera.

Wiem, co to znaczy udowadniać swoją wartość, zabiegać o szacunek i poważne traktowanie - podkreślała.

Nie jestem wojowniczką, ale widzę w Christy cząstkę siebie. Każda z nas toczy własną, cichą walkę. Siła nie jest krzykiem. Czasem chodzi o to, by po prostu wstawać po każdym ciosie - powiedziała aktorka.

To kolejny raz, gdy aktorka mierzy się z krytyką. Wcześniej kontrowersje wzbudziła jej kampania dla American Eagle, którą część internautów przez grę słów "jeans" i "genes" uznała za nawiązującą do teorii eugeniki. Aktorka odmówiła wówczas komentowania sprawy, mówiąc w wywiadzie dla "Vanity Fair": Jestem tu, by wspierać mój film i ludzi, którzy są w niego zaangażowani. Nie jestem tu, by rozmawiać o dżinsach.

Pomimo kontrowersji, Sweeney wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów i mediów. Jej odważny styl i szczerość w wyrażaniu emocji sprawiają, że o 28-letniej gwieździe "Euforii" mówi dziś całe Hollywood.

Kilka dni wcześniej Sweeney zaprezentowała nową, krótszą fryzurę - charakterystyczne długie blond włosy zastąpiła nowoczesnym bobem, który pokazała podczas premiery filmu "Christy" w Los Angeles. Na czerwonym dywanie pojawiła się w jasnoróżowej sukni z głębokim dekoltem i koronkową spódnicą w stylu retro. Do roli przytyła ponad 13 kg.

Współpracowałam z dietetykiem, trenerem personalnym i trenerem boksu. Zwiększyliśmy kaloryczność mojej diety, jadłam bardzo dużo białka, koktajli i kanapek z masłem orzechowym. Byłam w ciągłym ruchu, więc utrzymanie tej wagi było wyzwaniem - powiedziała aktorka w rozmowie z portalem Variety podczas festiwalu w Toronto.

Film został pokazany podczas tegorocznego AFI Fest 2025, a Sweeney nie ukrywa, że rola była dla niej wyjątkowym doświadczeniem. Cieszę się, że historia Christy wreszcie trafiła do widzów - dodała.

Aktorka w ostatnich latach zyskała status jednej z najjaśniejszych gwiazd młodego pokolenia w Hollywood i łączy sukces zawodowy z odważnym podejściem do mody - nie boi się eksperymentów ani na ekranie, ani na czerwonym dywanie.

Przeczytaj źródło