Suplementujesz się witaminą D? Nie popełnij tego błędu

1 miesiąc temu 20

Zaskakujący efekt suplementów

Przez lata witamina D była symbolem zdrowia – szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy słońca brakuje. W aptekach królują dwa warianty - D2 i D3. Najnowsza analiza naukowców z University of Surrey ujawnia jednak, że suplementacja D2 może obniżać poziom D3, czyli tej formy, którą organizm wykorzystuje najefektywniej do wzmacniania odporności.

Dalsza część tekstu pod wideo

To odkrycie jest szczególnie istotne, bo D3 odpowiada za aktywację pierwszej linii obrony organizmu – systemu interferonów typu I. To właśnie one blokują wirusy i bakterie, zanim zdążą się rozprzestrzenić. Badacze podkreślają, że D2 nie wykazuje takiego działania, a w wielu przypadkach wręcz spycha poziom D3 poniżej wartości obserwowanych u osób, które nie przyjmowały żadnych suplementów.

Advertisement

Wnioski są jednoznaczne - choć obie formy witaminy D funkcjonują na rynku od lat, to tylko D3 realnie wspiera odporność. Co więcej, rośnie presja, by wprowadzić szerzej dostępne roślinne źródła D3, tak aby osoby na diecie roślinnej mogły korzystać z jej pełnych właściwości.

Eksperci ostrzegają, że niedobór witaminy D to poważny problem zdrowia publicznego, szczególnie w krajach o ograniczonym nasłonecznieniu. Dlatego wybór odpowiedniej formy suplementu może decydować nie tylko o sile kości, ale i o tym, jak skutecznie organizm broni się przed infekcjami.

Puenta, którą chcą przekazać badacze, to: czas przemyśleć, którą literę D naprawdę warto wpisać do codziennej rutyny.

Przeczytaj źródło