Świąteczny szok cenowy nadchodzi. W tym roku choinki będą droższe. "Rozpiętość cen bywa duża"

O ile wzrosną ceny choinek?

Prezes Polskiego Stowarzyszenie Plantatorów Choinek Marcin Kłopociński w rozmowie z "Faktem" ujawnił, że w tym roku cena choinek wzrosły już w całej Europie - nawet do trzech euro za sztukę. W Polsce ceny detaliczne za świąteczne drzewko mają wzrosnąć o 5-10 proc. w stosunku do zeszłego roku. Trudno jednak podać konkretnej kwoty - zauważył ekspert. Wiele zależy od ich wyglądu oraz tego, czy są zdrowe. -Rozpiętość cen bywa duża i zależy również od miejsca sprzedaży - przekazał Kłopociński. Dodał także, że "są miasteczka, gdzie "Kowalski" może wydać na choinkę maksymalnie 100 zł i ona jest dla niego najpiękniejsza. Z drugiej strony mamy duże miasto: klient podjeżdża mercedesem, robi uwagi co do brakującej igiełki i płaci 500 zł - przekazał Kłopociński. Jak podkreślił, na początku pandemii pojawiły się podwyżki. W rozmowie z serwisem strefaagro.pl przedstawiciel Bricomarche poinformował, że ceny choinek w sklepie w tym roku będą się wahać od 79,99 zł za jodłę kaukaską (od 130 do 250 cm wysokości) do 89,99 zł za to samo drzewko o wymiarach od 100 do 250 cm wysokości. 

Czy warto kupować choinki w marketach?

Zdaniem eksperta drzewka oferowane w sklepach są znacznie gorsze niż te sprzedawane m.in. przez leśniczówki. - Któregoś roku sprawdziliśmy choinki oferowane w marketach, jodły kosztowały 49 zł. Były niskie i w zdecydowanej większości bardzo słabe - zauważył Kłopociński. Jak zauważył, tego typu drzewka w większości przypadków pochodzą z Danii i mają wiele uchybień. - Dobrej jakości duńska choinka nie będzie tania, może kosztować w hurcie u producenta na poziomie 30 euro (...). Doliczmy koszty transportu, podatek VAT, marżę detaliczną. Tak wychodzi drzewko za co najmniej 300 zł - wskazał.

Skąd są choinki sprzedawane w Polsce?

Ekspert zwrócił uwagę, że coraz więcej choinek dobrej jakości trafia na eksport. - Przyjeżdża do nas dużo choinek, głównie z Danii, trochę z Niemczech, ale mamy też w Polsce duże plantacje zagranicznych firm - wysyłają drzewa do Zachodniej Europy - poinformował Kłopociński. Dodał także, że "polskie plantacje eksportują 15 - 25 proc. produkcji. Natomiast plantacje zagranicznych właścicieli, położone na terenie naszego kraju, wysyłają 80 proc.".