Świątek i jej "partner" mówią jednym głosem. "To po prostu smutne"

3 tygodni temu 14

"Okropna lesbijka", "jesteś hańbą" - tego typu wiadomości otrzymywała niedawno Iga Świątek. Polka sama ujawniła, że padła ofiarą internetowych hejterów. Niestety nie ona jedyna. O rosnącym problemie alarmuje coraz więcej tenisistów. Ostatnio zrobił to także Casper Ruud. Jego zdaniem hejt ma związek... z zakładami bukmacherskimi. - To ciemna strona tego świata - powiedział.

Casper Ruud i Iga Świątek fot. Eurosport

Iga Świątek ostatnio spotkała się z olbrzymią falą hejtu. Nasza mistrzyni otrzymała mnóstwo złośliwych, często wulgarnych komentarzy w mediach społecznościowych po tym, jak gorzej spisała się w turniejach w Pekinie i Wuhan. W końcu nie wytrzymała i część z nich upubliczniła. Jak się okazało, nazywana była "żałosną", "okropną lesbiją", czy zarzucano jej "brak talentu". - Współcześnie w sporcie to smutny element naszej rzeczywistości. Boty, zakłady bukmacherskie, ale też "fani" - napisała. Jednym głosem w tej sprawie mówi też jej niedawny mikstowy partner Casper Ruud. 

Zobacz wideo Iordanescu na wylocie z Legii? Kosecki: Ta drużyna daje koncert bezradności. Brakuje wiary lub chęci

Świątek obrażana przez kibiców. Ruud zabrał głos. "Stało się to powszechne"

Norweski tenisista, który w sierpniu wraz ze Świątek awansował do finału US Open w mikście, obecnie bierze udział w turnieju w Sztokholmie. W środę pokonał w II rundzie Chorwata Marina Cilicia 7:6 (2), 6:4. Niedługo później pojawił się na konferencji prasowej, gdzie jednym z poruszanych tematów był właśnie rosnący hejt względem czołowych tenisistek i tenisistów.

Ruud - podobnie jak Polka - zaznaczył, że pełne nienawiści wiadomości wypisują głównie osoby, które przegrały pieniądze. - Niestety, stało się to powszechne wśród sportowców, ponieważ gracze (obstawiający pieniądze w zakładach - red.) nie mają żadnych zasad i nie wstydzą się tego, co piszą. To ciemna strona tego świata - przyznał, cytowany przez portal Sportskeeda.

Nie tylko Iga Świątek... Tenisiści mówią otwarcie, co ich dotyka. "To smutne"

Sam jednak podchodzi do sprawy ze sporym dystansem. - Staram się tego nie czytać i nie przejmować się tym. Lubię myśleć, że przesadzają i rzucają absurdalnymi tekstami, bo są źli, że nie wygrali zakładów. To po prostu smutne - dodał.

Niestety problem wydaje się szerszy i dotyka nie tylko Świątek i Ruuda. Mówiła o nim także Jessica Pegula po nieudanym dla niej Rolandzie Garrosie. - To nigdy mnie specjalnie nie ruszało, ale czy jakikolwiek inny sport zmaga się z czymś takim na takim poziomie jak nasz? Chciałabym wiedzieć, bo zdaje się, że to dotyczy głównie tenisa. To takie niepokojące - alarmowała.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło