Grzane wino, zapach prażonych migdałów i morze świateł – tak powinien wyglądać początek grudnia w niemieckich miastach. Jednak coraz więcej miast rezygnuje z organizacji tradycyjnych jarmarków bożonarodzeniowych. Powód? Lawinowo rosnące koszty bezpieczeństwa i zaostrzone wymogi antyterrorystyczne.
- Niektóre niemieckie miasta odwołują tradycyjne jarmarki bożonarodzeniowe z powodu rosnących kosztów bezpieczeństwa.
- W zamian pojawiają się alternatywne wydarzenia - widowiska i wystawy, które wymagają mniej zabezpieczeń.
- Decyzje te wynikają z obaw po tragicznych atakach terrorystycznych w ostatnich latach, które zwiększyły wymogi bezpieczeństwa.
- Choć większość jarmarków się odbędzie, to wiele osób odczuwa rozczarowanie i brak świątecznej magii.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
Jarmarki bożonarodzeniowe to dla Niemców coś więcej niż tylko okazja do zakupów i świątecznej zabawy. To miejsce, gdzie wraz z początkiem adwentu, można poczuć magię zbliżających się świąt.
W tym roku jednak w wielu miastach ta tradycja została przerwana.
Za decyzją o odwołaniu imprezy stoją wyśrubowane koszty bezpieczeństwa, które w ostatnich latach znacząco wzrosły. Co więcej, zgodnie z wyrokiem berlińskiego sądu administracyjnego, kosztów tych nie można przerzucać na prywatnych organizatorów. Część miast nie chce ich pokryć - efektem jest odwołanie jarmarku.
W zamian miasta oferują imprezy w innej formie, na przykład jako widowiska albo wystawy, by w ten sposób ominąć surowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa. Nowa formuła pozwala na zorganizowanie wydarzenia na mniejszej powierzchni, co oznacza niższe wymagania związane z ochroną i infrastrukturą.
Debata o bezpieczeństwie na jarmarkach bożonarodzeniowych trwa w Niemczech od lat. Wprowadzenie nowych, surowych przepisów to efekt tragicznych wydarzeń z ostatniej dekady. W 2016 roku w Berlinie oraz w 2024 roku w Magdeburgu doszło do ataków terrorystycznych, w których zginęło łącznie 19 osób. W Solingen obywatel Syrii zamordował trzy osoby na festynie miejskim.
W efekcie organizatorzy zmuszeni są inwestować w ogrodzenia, strefy zamknięte i dodatkowy personel ochrony. Koszty te często przekraczają możliwości lokalnych stowarzyszeń i fundacji, które od lat odpowiadały za przygotowanie świątecznych wydarzeń.
Chociaż większość z ponad 2000 jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech się odbędzie, to jednak atmosfera niepewności i rozczarowania udziela się mieszkańcom. W mediach społecznościowych pojawiają się komentarze o "masowych odwołaniach" i "końcu świątecznej magii".
Jedno jest pewne: tegoroczne święta w wielu miastach będą cichsze i mniej barwne niż dotychczas.

4 dni temu
10




English (US) ·
Polish (PL) ·