Wszyscy zbieraliśmy szczęki z podłogi po wyczynach Zwolińskiej w Penrith w Australii. Polka przygotowała na tegoroczne mistrzostwa świata formę życia i osiągnęła znacznie więcej, niż mogliśmy się spodziewać. O ile bowiem złoto w slalomie kategorii K-1 jeszcze nie jest aż tak gigantyczną sensacją, Klaudia to w końcu wicemistrzyni olimpijska z Paryża, tak drugi triumf w kategorii C1 to już była niespodzianka nad niespodzianki. Jak się okazało, to wciąż nie koniec.
Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali
W sobotni poranek 4 października (czasu polskiego) Zwolińska zdobyła swój trzeci medal na mistrzostwach świata! Tym razem brązowy w kategorii kayak cross. Nasza reprezentantka jeszcze nigdy nie wywalczyła żadnego krążka w tej konkurencji, ale tym razem w doskonałym stylu awansowała do czteroosobowego finału. Tam stoczyła wspaniałą walkę z dwiema Franuzkami Angele Hug i Camille Prigent, a także z Hiszpanką Maialen Chorraut. Ostatecznie wyprzedziła tę ostatnią i zgarnęła swój trzeci medal w Penrith!

1 miesiąc temu
17




English (US) ·
Polish (PL) ·