Szczątki rakiety na Lubelszczyźnie. „Najprawdopodobniej polska”

1 miesiąc temu 25

Żandarmeria Wojskowa prowadzi czynności w związku z odnalezieniem szczątków rakiety, która prawdopodobnie została użyta do zestrzelenia drona. Przedstawiamy najnowsze ustalenia.

W czwartek 18 września Żandarmeria Wojskowa rozpoczęła czynności procesowe w miejscowości Choiny w powiecie świdnickim, w województwie lubelskim, gdzie odnaleziono szczątki rakiety, która prawdopodobnie została użyta do zestrzelenia drona. Jak poinformowano, oględziny tego obiektu prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie we współpracy z Laboratorium Kryminalistycznym Żandarmerii Wojskowej i pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Szczątki rakiety na Lubelszczyźnie. Najnowsze informacje Żandarmerii Wojskowej

Głos w sprawie zabrał rzecznik prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie. – Szczątki rakiety spadły na pole, teren niezamieszkany, z dala od zabudowań i nikomu nic się nie stało – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową mjr Damian Stanula. – Wszystko wskazuje na to, że są to szczątki rakiety, najprawdopodobniej polskiej. Jest to przedmiotem oględzin i badań – dodał.

Z nieoficjalnych informacji reportera RMF FM wynika, że policję o znalezisku poinformował jeden z mieszkańców wsi, która jest oddalona od Lublina o niecałe 30 km. Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, wezwali wojsko.

Rosyjskie drony nad Polską. Apel Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu doszło do bezprecedensowego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Obiekty, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone. Wówczas Sztab Generalny Wojska Polskiego zaapelował do obywateli, aby – w przypadku odnalezienia zestrzelonych dronów lub ich części – nie przenosić ich, nie zbliżać się do nich i ich nie dotykać.

„Takie elementy mogą pozostawać niebezpieczne i muszą być sprawdzone przez patrole saperskie. Prosimy, aby każde znalezisko zgłosić pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren" – podkreślono.

Czytaj też:
Komunikat MON po śmierci 45-letniego podpułkownika. „Nie powielaj kłamstw”
Czytaj też:
Kolejny dron znaleziony w Polsce. Jest komunikat

Źródło: WPROST.pl / Żandarmeria Wojskowa / PAP

Przeczytaj źródło