Szokujące sceny w "Tańcu z Gwiazdami". Zgarbiona Bursztynowicz musiała sięgnąć po laskę

Takiej choreografii w “Tańcu z Gwiazdami” jeszcze nie było. Ten taniec przejdzie do historii.

Jubileuszowy sezon "Tańca z Gwiazdami” zachwyca

"Taniec z Gwiazdami" to instytucja polskiej telewizji rozrywkowej – program, który od debiutu zachwyca widzów połączeniem gwiazdorskiego splendoru z taneczną wirtuozerią. Gwiazdy show-biznesu, w duecie z profesjonalistami, rywalizują nie tylko o atrakcyjne nagrody pieniężne i Kryształową Kulę, ale przede wszystkim o serca publiczności. To idealna platforma do budowania nowej bazy fanów, eksperymentowania z wizerunkiem i udowodnienia, że granice wieku czy doświadczenia nie istnieją na parkiecie. 

Jubileuszowa edycja, świętująca wieloletnią historię, obfituje w powroty ikonicznych twarzy i świeże pomysły. Weterani programu, od tancerzy po jurorów, chwalą sezon za balans między tradycją a innowacją, co sprawia, że każdy odcinek jest wydarzeniem.

Kaczorowska, Rogacewicz, fot. KAPIF

Ćwierćfinał "Tańca z Gwiazdami"

Sensacją ostatniego odcinka była szybka eliminacja pary Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz – pierwszej, która zeszła z parkietu. Po seriach wysokich ocen w poprzednich tygodniach, w tym kilku maksymalnych, ich odpadnięcie wywołało burzę w sieci. Komentarze internautów mieszały rozczarowanie z teoriami o taktyce jury. Zwycięzcą ostatniego, prowadzonego przez Macieja Musiała maratonu tanecznego został natomiast aktor Tomasz Karolak, wytrzymując najdłużej i prezentując mieszankę siły, humoru i tanecznej intuicji. Ta edycja udowodniła, że jubileusz to czas na odważne kroki. 

Poza rutynową rywalizacją, takie elementy wzbogacają program o spontaniczność i radość. Widzowie czują się częścią tej wyjątkowej imprezy, a uczestnicy muszą wyjść ze strefy komfortu.

Barbara Bursztynowicz zszokowała widzów

W programie doszło do zaskakujących scen, które na długo pozostaną w pamięci widzów. Michał Kassin i Barbara Bursztynowicz zdecydowali się na niezwykle odważną i pełną symboliki choreografię. Aktorka wcieliła się w rolę starszej, schorowanej kobiety, która z trudem porusza się o lasce. Ten nieoczywisty pomysł od pierwszej sekundy przyciągnął uwagę publiczności.

W pierwszej części występu Bursztynowicz niemal nie prostowała pleców — tańczyła zgarbiona, jakby uwięziona w ciele naznaczonym przez czas. Dopiero z biegiem choreografii, wraz z muzyką i emocjonalnym prowadzeniem partnera, zaczęła odzyskiwać siły, prostować sylwetkę i zrzucać ograniczenia. Symboliczna przemiana na parkiecie wzbudziła ogromne poruszenie.

Widzowie przyznali, że czegoś takiego w historii programu jeszcze nie było — tak prawdziwego, tak szczerego i tak mocno opartego na grze aktorskiej, nie tylko na krokach tanecznych.

Jurorzy także docenili jej taniec. Bursztynowicz dostała 32 punkty.

Starość musi się wyszumieć - skomentował Krzysztof Ibisz.

Barbara Bursztynowicz, fot. KAPIF