Szymański na celowniku Bundesligi. Trzy kluby walczą o polskiego pomocnika

1 tydzień temu 13

Sebastian Szymański znów znalazł się w centrum transferowych plotek. Po udanym okresie w Fenerbahce i świetnych występach w reprezentacji Polski, 26-letni pomocnik zwrócił uwagę czołowych klubów Bundesligi. Choć żadne rozmowy nie zostały jeszcze sfinalizowane, za kulisami może właśnie rozpoczynać się walka o jeden z najgorętszych polskich nazwisk na rynku.

Nowe otwarcie w karierze Szymańskiego? Niemcy ruszają po Polaka

Jak informuje serwis sport.de, Sebastianem Szymańskim interesują się trzy duże niemieckie kluby: Bayer 04 Leverkusen, Eintracht Frankfurt oraz VfB Stuttgart. Każdy z nich widzi w reprezentancie Polski zawodnika, który potrafi łączyć kreatywność z dyscypliną taktyczną – cechy niezwykle cenione w Bundeslidze. Na razie nie ma jeszcze oficjalnych ofert, ale – jak donoszą niemieckie media – rozmowy mogą ruszyć w najbliższych dniach.

Fenerbahce nie zamierza jednak łatwo oddać swojej gwiazdy. Szymański ma ważny kontrakt do 2027 roku, a jego obecny klub oczekuje około 20 milionów euro. Według tureckiego dziennikarza Ekrema Konura, władze Fenerbahce są spokojne i nie zamierzają zaniżać ceny. To oznacza, że każdy z potencjalnych kupców będzie musiał przygotować się na długie i wymagające negocjacje.

Od Moskwy po Stambuł – droga, która prowadzi do Bundesligi

To nie pierwszy raz, gdy Szymański pojawia się na radarze klubów niemieckiej ekstraklasy. Już w 2021 roku, podczas gry w Dinamie Moskwa, łączono go z takimi gigantami jak Bayern Monachium, Borussia Dortmund czy RB Lipsk. Wówczas jednak do transferu nie doszło, a zawodnik kontynuował karierę w Rosji. Rok później był blisko przeprowadzki do Herthy Berlin, ale ostatecznie trafił na wypożyczenie do Feyenoordu Rotterdam, gdzie pokazał pełnię swojego potencjału.

ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski wróci szybciej, niż wszyscy myśleli? Nowe informacje

Latem 2023 roku Fenerbahce zapłaciło za niego ok. 10 milionów euro, wykupując go z Dinama. Od tego momentu jego wartość rynkowa niemal się podwoiła. Regularne występy, bramki i asysty w lidze tureckiej sprawiły, że dziś Szymański jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich zawodników w Europie. Teraz może nadszedł moment, by spróbować swoich sił w lidze, o której mówiło się od dawna.

Bayer, Eintracht i Stuttgart – kto ma największe szanse?

Każdy z klubów zainteresowanych Polakiem ma argumenty, by przekonać go do transferu. Bayer Leverkusen, obecny wicemistrz Niemiec, szuka wszechstronnego pomocnika, który wpasuje się w ofensywny styl Xabiego Alonso. Eintracht Frankfurt z kolei buduje zespół pod nowy projekt sportowy, a Szymański mógłby być jego kluczowym elementem. VfB Stuttgart ma ambicje, by utrzymać miejsce w czołówce i potrzebuje zawodnika o takim profilu, by zwiększyć kreatywność w środku pola.

Co ważne, wszystkie trzy kluby dysponują dużymi środkami. Po sprzedaży takich zawodników jak Florian Wirtz, Hugo Ekitike czy Nick Woltemade, ich łączny bilans transferowy przekracza 160 milionów euro. Oznacza to, że dla żadnego z nich kwota żądana przez Fenerbahce nie stanowi problemu. Wiele wskazuje więc na to, że najbliższe tygodnie mogą przynieść kluczowe decyzje w sprawie przyszłości Szymańskiego – a Bundesliga może wreszcie stać się jego nowym domem.

Liga Mistrzów - tabela rozgrywek

Reklama

Przeczytaj źródło