Szymon Hołownia odwiedzi prokuraturę. "Bardzo długie przesłuchanie"

1 miesiąc temu 16

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała marszałka Sejmu Szymona Hołownię na przesłuchanie w sprawie jego lipcowych słów o "zamachu stanu". Czynności mają rozpocząć się w piątek o godzinie 10. Hołownia wystąpi w charakterze świadka zawiadamiającego.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Długie przesłuchanie marszałka Sejmu 

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba poinformował, że przesłuchanie może potrwać wiele godzin, a jego kontynuacja w innym terminie nie jest wykluczona. - Jesteśmy nastawieni na to, że być może trzeba będzie wyznaczyć inne terminy przesłuchania, jeśli okaże się, że będzie duża liczba pytań do świadka - przekazał Skiba. Przesłuchanie marszałka Sejmu 10 października zaplanowano na 10 godzin. W czynnościach mają wziąć udział także pełnomocnicy Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego, które wcześniej złożyły w tej sprawie zawiadomienia. 

Słowa Hołowni o "zamachu stanu"

Sprawa dotyczy wypowiedzi Szymona Hołowni z lipca. Marszałek Sejmu ujawnił wówczas, że wielokrotnie sugerowano mu opóźnienie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta RP - co, jak stwierdził, oznaczałoby dokonanie "zamachu stanu". Hołownia nie ujawnił, kto miał składać takie sugestie, mówiąc jedynie o "osobach, którym nie podobał się wynik wyborów prezydenckich". Później doprecyzował, że określenia "zamach stanu" użył w znaczeniu politycznym, a nie prawnym. Mimo to jego słowa stały się podstawą zawiadomienia do prokuratury, które złożył pełnomocnik Krajowej Rady Sądownictwa mec. Bartosz Lewandowski. 

Zobacz wideo Co zrobić z "patoposłami" w Domu Poselskim? Hołownia: ?To nie jest internat

Sprawa "zamachu stanu" prowadzona od początku roku 

Śledztwo, do którego włączono sprawę wypowiedzi Hołowni, zostało wszczęte jeszcze na początku tego roku przez zastępcę prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego po zawiadomieniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, dokument dotyczył podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez wysokich urzędników państwowych - w tym premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów oraz szefa Rządowego Centrum Legislacji. Według Święczkowskiego, od 13 grudnia 2023 roku osoby te miały działać "w zorganizowanej grupie przestępczej", dążąc do "zmiany konstytucyjnego ustroju RP oraz ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa". 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło