Galeria zdjęć
1/15
Żródło: Intetnet
Zaczynamy od najnowszych i najbardziej zaawansowanych okrętów wojennych w historii Royal Navy, czyli lotniskowców typu Queen Elizabeth. Wielka Brytania dysponuje dwoma jednostkami tego typu — HMS Queen Elizabeth oraz HMS Prince of Wales — o wyporności 65 tys. t. Obie konstrukcje to naszpikowane nowymi technologiami okręty, które mogą przenosić dowolny śmigłowiec brytyjskiej armii, a ich głównym uzbrojeniem są samoloty stealth F-35 Lightning II przystosowane do krótkiego startu i pionowego lądowania. Okrętu bronią także szybkostrzelne działka Phalanx wystrzeliwujące 3 tys. pocisków na minutę. Te 280-metrowe lotniskowce dysponują również zaawansowanym radarem, mogą przenosić do 1,6 tys. osób, a ich zasięg wynosi 18,5 tys. km. Warto bowiem zauważyć, że nie są to okręty o napędzie atomowym.
2/15
Royal Navy
Brytyjskie okręty typu Albion to jednostki desantowe, których zadaniem jest przetransportowanie żołnierzy i sprzętu wojskowego w obszar danej misji i wysadzenie go na plaży przy pomocy łodzi lub śmigłowców przenoszonych na jednostce. Na okręcie jest miejsce dla 256 żołnierzy i 67 pojazdów, jednak przy ograniczeniu miejsca jedynie dla personelu wojskowego ta liczba może wzrosnąć do 405 osób. Te 176-metrowe konstrukcje mają też zasięg ponad 15 tys. km, rozpędzają się do prędkości 33 kilometrów na godz., bronią ich także działka Phalanx strzelające 20-milimetrowymi pociskami.
3/15
Royal Navy
Te wielozadaniowe okręty to kręgosłup sił Royal Navy wykorzystywany do różnych celów — od walki z piratami morskimi do pomocy przy misjach humanitarnych. Wielka Brytania posiada sześć takich jednostek, które tamtejsza armia opisuje, jako jeden z najnowocześniejszych okrętów wojennych w historii wojskowości. Głównym uzbrojeniem niszczycieli są pociski Sea Viper o zasięgu ponad 100 km zdolne do niszczenia różnorodnych celów w powietrzu, w tym także wrogich pocisków przeciwokrętowych. Okręt typu Daring może wystrzelić osiem takich pocisków w mniej niż 10 sek., jednostek bronią także działka Phalanx, karabiny maszynowe oraz działka kal. 30 mm. Mówiąc krótko, są to ciężko uzbrojone konstrukcje, które dysponują jednocześnie dużą prędkością na poziomie 55 kilometrów na godz. i zasięgiem niemal 13 tys. km.
4/15
Royal Navy
Wielka Brytania budowała te fregaty do walki z okrętami podwodnymi Związku Radzieckiego, ale od upadku komunizmu okręty dostały nowe zadania i dziś stanowią niezwykle uniwersalne jednostki, które mogą wykonywać praktycznie każdą misję zleconą im przez brytyjskie dowództwo. Na każdym z 12 okrętów tego typu służy 185-osobowa załoga, którą chroni szeroka gama uzbrojenia: od pocisków Harpun, przez morskie działa Mk8 wystrzeliwujące pociski o masie 40 kg po system kierowanych pocisków Sea Ceptor rozpościerający swoistą powietrzną tarczę na obszarze 1,2 tys. km kw.
5/15
Royal Navy
Okręty typu Bay to okręty desantowe zdolne do operowania nawet w bardzo trudnych warunkach pogodowych. W tej roli zastąpiły one okręty typu Round Table oferując większą przestrzeń ładunkową oraz większą elastyczność niż tamte jednostki. Okręty mają 176 m długości, zasięg kilkunastu tysięcy kilometrów i przenoszą dwa pojazdy desantowe dla żołnierzy. Załogę chroni zdalnie sterowane działo Oerlikon kal. 30 mm przeznaczone do walki na krótki dystans.
6/15
Royal Navy
Sześć okrętów typu Hunt służących w Royal Navy to jednostki służące do likwidacji min i innych materiałów wybuchowych za pomocą specjalnego systemu SeaFox. Kadłub tych jednostek jest zbudowany z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym, dzięki czemu są niewidoczne dla min morskich, a ich zaawansowany sonar wykrywa obiekt wielkości futbolówki z odległości kilometra.
7/15
Royal Navy
Okręty typu Sandown to kolejne z niszczycieli min służących w brytyjskiej armii. Te jednostki, stacjonujące w Szkocji, zajmują się głównie likwidowaniem różnorodnych niewypałów i są obsługiwane przez 40-osobową załogę. Okręt ma dosyć skromne uzbrojenie w postaci jednego działka Oerilkon, co nie dziwi ze względu na fakt, iż nie jest to przecież jednostka mająca zadania ofensywne.
8/15
Royal Navy
Archer to druga z jednostek patrolowych Royal Navy. Te nieduże konstrukcje o wyporności 54 t mają zasięg ok. 1 tys. km i pełnią dokładnie tę samą rolę co wspomniane wcześniej jednostki typu Scimitar.
9/15
Royal Navy
Okręty tego typu to jednostki, które zbierają różnorodne informacje o obszarach wodnych na całym świecie regularnie aktualizując morskie mapy Royal Navy. W tym zadaniu pomaga im specjalny sonar umożliwiający dokładne sprawdzenie głębokości wody na danym obszarze oraz ukształtowanie dna morskiego.
10/15
Royal Navy
Po okrętach nawodnych czas zanurzyć się pod powierzchnię mórz oraz oceanów i przyjrzeć się brytyjskim okrętom podwodnym. Zaczynamy od czterech jednostek typu Vanguard uzbrojonych w pociski balistyczne Trident 2 D5 z głowicą jądrową o zasięgu ok. 7,5 tys. km. Okręty wyposażono także w niezwykle czuły sonar pozwalający na wykrycie wroga z odległości ponad 90 km oraz dwutonowe torpedy Spearfish atakujące cele na odległość ponad 20 km. Okręty typu Vanguard to jeden z elementów nuklearnej triady Wielkiej Brytanii, czyli systemu nuklearnego odstraszania.
11/15
defenceimagery.mod.uk
Inne zadania mają z kolei okręty typu Astute. Są to jednostki atakujące, czyli zbudowane do walki z innymi okrętami podwodnymi. Są to też największe i najnowocześniejsze atakujące okręty podwodne w historii Royal Navy naszpikowane nowymi technologiami, np. w postaci niezwykle czułego sonaru. Uzbrojenie tych jednostek stanowią z kolei pociski Tomahawk IV o zasięgu niemal 2 tys. km, którym można też zmieniać cel w trakcie lotu. Oprócz tego okręty korzystają też ze wspomnianych wcześniej torped Spearfish.
12/15
Royal Navy
Jednostki typu Trafalgar to aktualnie najstarsze okręty podwodne Royal Navy pamiętające jeszcze czasy zimnej wojny. Dzięki przeprowadzonym modyfikacjom z powodzeniem pełnią też służbę w XXI w. przenosząc na pokładzie 130-osobową załogę. Obecnie w czynnej służbie pozostaje już tylko jeden okręt tego typu uzbrojony w pociski Tomahawk i torpedy Spearfish.
13/15
jgorzynik / Shutterstock
Warto też pamiętać, że siły Royal Navy, to nie tylko okręty. Ich działanie wspierają także maszyny latające operujące np. z brytyjskich lotniskowców. Tu na czoło wysuwa się na pewno myśliwiec F-35. Jest to jednoosobowy, wielozadaniowy myśliwiec piątej generacji o charakterystyce stealth, czyli obniżonej wykrywalności przez radary wroga. Samolot jest zdolny do operowania w każdych warunkach pogodowych i został zaprojektowany zarówno do osiągania przewagi w powietrzu, jak i misji, których zadaniem jest atakowanie celów na ziemi. F-35 doskonale sprawdza się także do zadań z zakresu prowadzenia wojny elektronicznej, przeprowadzania zwiadu i zbierania danych wywiadowczych. Pod względem swojego wyposażenia z zakresu elektroniki i systemów komputerowych F-35 jest bowiem prawdopodobnie najnowocześniejszym samolotem, jaki lata obecnie na świecie.
14/15
Royal Navy
W siłach Royal Navy znajdziemy także śmigłowce, np. modele Merlin Mk2 i Mk4 służące Brytyjczykom od 2014 r. jako usprawniona wersja modelu Mk1. Ich zadaniem jest głównie walka z okrętami podwodnymi oraz zabezpieczanie przestrzeni powietrznej wokół okrętów wojennych. W nowej wersji śmigłowiec otrzymał m.in. całkowicie nowe okablowanie, przeprojektowany kokpit, nowy system komputerowy oraz usprawniony radar i sonar. Na pokładzie znajdziemy też szeroką gamę uzbrojenia: torpedy, ładunki głębinowe czy karabin maszynowy. Merliny mogą też pełnić inne role, np. pomagając w ewakuacji rannych oraz transporcie żołnierzy i ładunków.
15/15
Royal Navy
Wildacty to najnowsza generacja wielozadaniowych śmigłowców Royal Navy operujących głównie z pokładu brytyjskich fregat i niszczycieli. Śmigłowce rozpędzają się do prędkości 290 kilometrów na godz., mają zasięg ok. 750 km i dysponując 360-stopniowym radarem. Ich nowoczesna awionika oraz szeroki arsenał sprawiają, że maszyny doskonale radzą sobie w różnych misjach: od walki z wrogimi okrętami (także podwodnymi), aż działania przeciwko piratom.