Ta komedia romantyczna wymyka się konwencji gatunku. Hit z Diane Keaton i Jackiem Nicholsonem obejrzysz na Netflix

3 dni temu 7

W dobie powstawania najbardziej kultowych komedii romantycznych, jak „Pamiętnik” czy „Jak stracić chłopaka w 10 dni”, reżyserka i producentka Nancy Meyers tworzy film, który zachwyca krytyków i szturmem podbija gale Oscarów oraz Złotych Globów. „Lepiej późno niż później” spełnia wszystkie założenia formatu, co więc sprawiło, że to właśnie on wyróżnił się spośród podobnych tytułów?

W tym artykule:

  1. O czym opowiada film „Lepiej późno niż później”?
  2. Miłość nie zna wieku – wątek romantyczny w „Lepiej późno niż później”
  3. Duet Diane Keaton i Jack Nicholsona w „Lepiej późno niż później”
  4. Gdzie oglądać film „Lepiej późno niż później”?

O czym opowiada film „Lepiej późno niż później”?

Nancy Meyers jest słynną amerykańską twórczynią, odpowiedzialną za powstanie takich hitów jak „Holiday” czy „Ojciec panny młodej”, tak więc, gatunek komedii romantycznej nie jest jej obcy. W 2003 roku na wielki ekran wszedł film, który zachwycił widzów i krytyków, zgarniając liczne nominacje do najważniejszych nagród w branży. „Lepiej późno niż później”, choć spełnia wszystkie kategorie potrzebne do wykreowania klasycznej komedii romantycznej, jak niespodziewane uczucie, rozstanie, a nawet paryski krajobraz, to skutecznie wymyka się utartej konwencji. A co go wyróżnia?

Recenzja "Lepiej późno niż później"

Materiały Prasowe

Film opowiada historię miłości dwójki osób, które kompletnie nie spodziewały się, że cokolwiek może je połączyć. Harry Sanborn jest charyzmatycznym biznesmenem, posiadającym ugruntowaną renomę – jest kobieciarzem gustującym wyłącznie w młodszych o dekady partnerkach. Jego obecny obiekt pożądania, Marin zaprasza go do spędzenia weekendu w domu jej matki położonym w malowniczym Hamptons. Sielanka pary zostaje jednak szybko przerwana, gdy okazuje się, że właścicielka wybrała podobny termin na odpoczynek. Erica Barry jest nieco neurotyczną, acz cenioną broadwayowską dramatopisarką po rozwodzie, która nie może ukryć rozczarowania wyborem córki. Niespodziewany atak serca Harry’ego przedłuży jego pobyt na wybrzeżu, a Ericę włoży w rolę opiekunki, co stanie się punktem wyjścia do opowiadanej historii.

Miłość nie zna wieku – wątek romantyczny w „Lepiej późno niż później”

Recenzja "Lepiej późno niż później"

Materiały Prasowe

Zachwycający rozmiarami dom, pełny typowego dla stylu wczesnego milenium beżu, położony tuż nad wybrzeżem oceanu staje się przestrzenią do rozwoju uczucia między Harrym a Ericą, których łączy przede wszystkim… wiek. Oboje niosą na barkach wieloletni bagaż doświadczeń, także tych romantycznych. Fakt ten nie pozostaje bez znaczenia, albowiem oboje z racjonalnym dystansem i uprzedzeniami podchodzą do zawiązującej się między nimi relacji. Błyskotliwe rozmowy i dzielenie się pasjami przywraca obojgu wrażliwość i nadzieję, lecz, jak to już w komediach romantycznych przystało, ich uczucie ma swój termin ważności. Zakończona sukcesem, rekonwalescencja Harry’ego przywróci parę do ówczesnego porządku, w którym nie ma miejsca na stały związek.

Recenzja "Lepiej późno niż później"

Materiały Prasowe

Osadzenie w sztampowym formacie komedii romantycznej duetu w wieku około emerytalnym jest nie tylko zabiegiem wymykającym się założeniom gatunku i oczekiwaniom popkultury, ale przede wszystkim rozwiązaniem głęboko poruszającym. Uczucie pojawiające się miedzy Harrym a Ericą dalekie jest od młodzieńczej naiwności, a głos serca para ucisza rozsądkiem napędzanym strachem. Mimo obaw ich relacja jest nader dojrzała, a oczekiwania werbalizowane są szybciej niż ma to miejsce między młodszymi kochankami. W świecie hollywoodzkich komedii romantycznych, gdzie dominują historie o młodych, pięknych i z reguły nieskomplikowanych emocjonalnie bohaterach, film Meyers stanowi rzadki wyjątek. „Lepiej późno niż później” to historia miłości, która rozkwita w momencie życia, w którym kino zazwyczaj odwraca wzrok. To też subtelne przypomnienie, że wszyscy chcemy kochać, niezależnie od wieku.

Duet Diane Keaton i Jack Nicholsona w „Lepiej późno niż później”

Recenzja "Lepiej późno niż później"

Materiały Prasowe

„Lepiej późno niż później” zapewne wiele by straciło gdyby nie jego obsada. W główny duet zaangażowane zostały legendy kina – Diane Keaton i Jack Nicholson. Oboje z wyróżnieniami Akademii, wykreowali bohaterów z dużą dozą autoironii i czułości, co sprawia, że perypetie pary zarówno bawią jak i prowokują do refleksji. Tak więc, w okolicach połowy seansu, tuż po rozstaniu, obserwujemy jak każde z nich, na swój własny sposób radzi sobie z ciężarem złamanego serca. Erica, w najzabawniejszej sekwencji całego filmu, stosuje metodę autoterapii, przekuwając ból w scenariusz sztuki. Proces ten obarczony jest całym morzem łez, które kobieta wylewa w histerii utrzymującej się niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. W tym samym czasie, Harry po raz kolejny odwiedza szpitalną izbę przyjęć, błędnie rozpoznając ból serca jako schorzenie fizyczne, a nie emocjonalne. To właśnie fenomenalna gra aktorska Keaton i Nicholsona nadała produkcji tego szczególnego humorystycznego rysu, który zarazem jest niezwykle celnym odwzorowaniem wewnętrznych zmagań bohaterów.

Gdzie oglądać film „Lepiej późno niż później”?

Chcesz zobaczyć tę treść?

Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

Przewrotne połączenie schematów typowej komedii romantycznej z dojrzałymi bohaterami, przetarło szlaki całym szeregom tego typu opowieści i zapisało się jako jeden z najbardziej autentycznych tytułów w swoim gatunku. „Happy end” Meyers osadza w najbardziej sztampowym miejscu świata – Paryżu, lecz bohaterowie zamiast rzucać się sobie w ramiona wspólnie dochodzą do wniosku, że miłość w tym wieku wymaga odwagi, nie tylko emocjonalnej, ale i egzystencjalnej. Fenomen filmu „Lepiej późno niż później” odkryjesz na platformie Netflix.

Przeczytaj źródło