Tak Marta Nawrocka pojechała do Paryża. Szok. Jak mogła założyć takie spodnie

21 godziny temu 5

Marta Nawrocka ma za sobą intensywny okres adaptacji do nowej, publicznej roli, nieustannie balansując między oficjalnymi obowiązkami a rodziną. Zaledwie trzy miesiące po objęciu przez jej męża urzędu Prezydenta RP, jej życie prywatne i zawodowe znalazło się w centrum uwagi, czego dowodem jest zaplanowana podróż do Paryża. Podczas dzisiejszej odprawy na lotnisku w Warszawie, wszyscy patrzyli tylko w jej stronę. Chodzi o spodnie.

Kim jest Marta Nawrocka? Już przeszła na emeryturę

Marta Nawrocka ma już za sobą 18 lat służby w wymagających strukturach państwowych, co czyni jej transformację w pierwszą damę wyjątkowo intrygującą. Przez lata pracowała jako funkcjonariusz publiczny w Służbie Celnej, a następnie w Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), pełniąc funkcję młodszego eksperta. Jej specjalizacja była ściśle związana z kontrolami i zwalczaniem przestępczości gospodarczej, w tym zwalczaniem nielegalnego hazardu w Trójmieście oraz kontrolą przemysłu naftowego i spirytusowego.

To była praca, w jej ocenie konkretna, wymagająca, ale uczciwa i dawała jej satysfakcję. Przejęcie nowej roli w Pałacu Prezydenckim wymusiło na niej zamknięcie tego rozdziału. Jak ujawniła, formalnie od 6 sierpnia jest emerytką, co było możliwe dzięki wieloletniej służbie w formacjach mundurowych.

Marta Nawrocka wraz z mężem, Karolem Nawrockim, obchodzili niedawno 15. rocznicę ślubu i wspólnie wychowują trójkę dzieci. Ta solidna, choć niełatwa ścieżka zawodowa i życiowa ugruntowuje jej wizerunek jako osoby z poczuciem odpowiedzialności.

Tak Marta Nawrocka pojechała do Paryża. Szok. Jak mogła założyć takie spodnie

Czy Marta Nawrocka wróci do pracy? Wyjawiła prawdę o swojej przyszłości

W tym tygodniu, w szczerej rozmowie z magazynem VIVA! Marta Nawrocka uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojej nowej codzienności, a jej wyznania odbiły się szerokim echem w mediach. Pierwsza dama opowiedziała o nieodwracalnej zmianie, jaka zaszła w jej życiu po wygranej męża, wspominając o tęsknocie za zwyczajnością. Nawrocka otwarcie mówiła o zamknięciu etapu kariery w służbie celno-skarbowej:

Wiem, że nie będę już nigdy wstawała o czwartej rano na akcje, że nie będę zwalczać nielegalnego hazardu w Trójmieście, że to zamknięta droga.

Pierwsza Dama przyznała, że brakuje jej "zwyczajności" i "prozy dnia", takiej jak gotowanie, pranie czy porządki. Co więcej, ujawniła, że nadal samodzielnie pierze, ponieważ "to daje mi spokój".

W rozmowie Nawrocka mówiła również o sile rodzinnych więzi i babciach, które odegrały kluczową rolę w jej wychowaniu. Jednocześnie z pokorą i poczuciem obowiązku przyjęła nową rolę, choć wyznała, że była to niełatwa decyzja rezygnacji z dotychczasowej pracy. Zapewniła jednak, że jedno jest pewne: rodzina - "Karol, nasze dzieci, koty i ja”.

Strój Marty Nawrockiej w drodze do Francji zachwycił wszystkich. Chodzi o spodnie

Marta Nawrocka udała się dzisiaj do stolicy Francji, by wziąć udział w uroczystości inauguracji Kaplicy Polskiej w słynnej katedrze Notre-Dame. Choć jej cel był ściśle oficjalny, to właśnie jej stylizacja na lotnisku Okęcie skradła całą uwagę mediów i internautów.

Pierwsza dama postawiła na zestaw, który z pozoru łączył zachowawczą elegancję z nowoczesnym akcentem. O ile jej żakiet i góra stroju była klasyczna, o tyle wyjątkowe spodnie stały się niekwestionowanym punktem centralnym całej stylizacji. W mediach społecznościowych i serwisach informacyjnych komentowano ich krój, kolorystykę lub wzór, który przełamywał surowy, oficjalny charakter reszty ubioru.

Ten wybór to dowód na to, że nawet w drodze na ceremonialne wydarzenia, Marta Nawrocka nie rezygnuje z osobistego, odważniejszego stylu. Jej decyzja o wyborze tych konkretnych spodni sygnalizuje chęć połączenia godności funkcji z podążaniem za współczesnymi trendami, co jest bacznie obserwowane i doceniane przez obserwatorów mody i polityki.