Władze PiS wysłały do swoich polityków "przekaz dnia" w sprawie afery CPK - ustalili dziennikarze Wirtualnej Polski. Jak poinformowali, wskazano w nim linię obrony i zarzuty skierowane wobec obecnego rządu.
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Argumenty PiS w aferze z działką pod CPK
Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do tak zwanego przekazu dnia PiS, jak potocznie nazywane są wytyczne dla polityków dotyczące reagowania w konkretnej sprawie. Tym razem jest nią afera o dokonaną za rządów PiS sprzedaż działki, która miała być wykorzystana przy budowie CPK. W pierwszym punkcie rozesłanego do polityków dokumentu władze PiS zwróciły uwagę, że "firma, która nabyła działkę" wspierała m.in. Campus Polska i kampanię Rafała Trzaskowskiego. Według doniesień IAR firma Dawtona wydała jednak oświadczenie, w którym podkreśliła, że "nie jest stroną żadnej transakcji", a tereny są własnością wiceprezesa i współwłaściciela spółki Piotra Wielgomasa, który nabył je jako "osoba prywatna, rolnik i dzierżawca terenów Zabłotni od 2008 roku".
W przekazie dnia PiS miało pojawić się stwierdzenie, że działka "była jedną z rozważanych pod budowę komponentów do CPK, a nie całego lotniska, jak wiele z całej Polski". Z kolei twierdzenie, że była ona "strategiczną", jest zdaniem PiS "zdecydowanym nadużyciem". Trzecim punktem był efekt kontroli poselskiej w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (KOWR) w postaci aktu notarialnego z transakcji sprzedaży działki. Jak wskazano w piśmie, ma wynikać z niego, że działkę można odkupić po cenie sprzedaży. "Cała narracja rządu, że ziemi nie da się już odzyskać, jest więc nieprawdziwa" - napisano. W związku z tym wskazano, że obecny szef KOWR Henryk Smolarz miał wprowadzić opinię publiczną w błąd.
Zobacz wideo Kaczyński wierzy w powrót do władzy. Sondaże na to nie wskazują
Kolejnym argumentem jest to, że rząd przez dwa lata miał nie zrobić nic, by odzyskać działkę. Zdaniem PiS ówczesny minister rolnictwa Czesław Siekierski, dyrektor KOWR i poseł PSL Henryk Smolarz oraz wiceminister Maciej Lasek mieli bowiem wiedzieć o sprawie od 16 stycznia. Przypomnijmy, że 21 października KOWR poinformował, że "umowa sprzedaży, zawarta przez poprzednie kierownictwo KOWR, za zgodą Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 1 grudnia 2023 r., nie zawiera postanowień, które uprawniałyby w obecnym stanie faktycznym i prawnym do wykonania umownego prawa odkupu".
Co dalej z działką pod CPK?
W sierpniu KOWR miał wystąpić do właściciela o odsprzedaż działki, ale zdaniem ośrodka "nie było jego zgody". Zapewniono również, że dyrektor generalny niezwłocznie wykona prawo odkupu, kiedy będzie taka możliwość. W czwartek poinformował on o przełomie. - W związku z wczorajszą deklaracją właściciela działki, "że KOWR może w każdej chwili skorzystać z zapisanego prawa odkupu", poleciłem kontakt z nim. Dzisiaj skierowałem pismo do dotychczasowego właściciela, zawierające informacje o tym, czy wyraża zgodę na dokonanie prawa odkupu - powiedział Henryk Smolarz. Właściciel Piotr Wielgomas zadeklarował otwartość na rozmowy w sprawie sprzedaży, w związku z czym odbędą się one 5 listopada.
Rafał Trzaskowski skomentował aferę
Rafał Trzaskowski przyznał w TVN24, że firma Dawtona, która nabyła działkę, wspierała Campus Polska. - Jest jednym z naszych partnerów i to jest wszystko jasne i transparentne - powiedział prezydent Warszawy. Odniósł się on również do doniesień, że przedsiębiorstwo dokonywało wpłat na jego kampanię wyborczą. - Każda osoba może wpłacać pieniądze na fundusz wyborczy - powiedział polityk.
Więcej informacji na ten tematznajduje się w artykule: "Tak PiS tłumaczy sprawę z działką pod CPK. 'To afera Tuska, nie nasza'".
Źródła:Wirtualna Polska, TVN24, KOWR, IAR



![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·