Takie objawy tuż przed śmiercią miał Pono. Jedna rzecz była kluczowa

22 godziny temu 7

6 listopada media w całej Polsce obiegła tragiczna wiadomość o śmierci rapera Pono, jednej z najbardziej charakterystycznych postaci warszawskiej sceny hip-hopowej. Informacja o jego odejściu poruszyła fanów i artystów, którzy od lat darzyli go ogromnym szacunkiem.

Kim był Artur „Pono” Poniedzielski? Legenda warszawskiego rapu

Rafał Artur Poniedzielski, znany szerzej jako Pono, urodził się 16 października 1976 roku w Warszawie. Jego kariera rozpoczęła się w połowie lat 90., gdy wspólnie z Sokołem stworzył duet TPWC – projekt, który na zawsze zmienił brzmienie polskiego rapu. 

Wkrótce dołączył do ZIP Składu, kolektywu uważanego za fundament stołecznej sceny obok takich grup jak Molesta Ewenement czy Warszafski Deszcz.

W kolejnych latach Pono współtworzył Ziperę wraz z Korasem i Fu, a jego twórczość zyskała status kultowej. Utwory takie jak „Bez ciśnień” czy „W aucie” wciąż są uznawane za klasyki gatunku. 

Oprócz muzyki, Pono był znany ze swojej autentyczności i działalności społecznej - wspierał młodych artystów i angażował się w lokalne inicjatywy.

Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek, z którym zacząłem nagrywać rap. Legenda i indywidualista. Kocham Cię, bracie - napisał Sokół, żegnając Pono we wzruszającym wpisie.

Ostatnie dni Pono. „Powiedział, że źle się czuje”

Jak podaje portal Glamrap, w dniu śmierci Pono przebywał w siedzibie Polsatu, gdzie miał załatwiać sprawy zawodowe. Świadkowie zdarzenia relacjonują, że tuż po wyjściu z samochodu artysta miał powiedzieć swojemu towarzyszowi, że „źle się czuje” i „jest mu słabo”. 

Chwilę później upadł na ziemię. Pomimo natychmiastowej reanimacji, trwającej niemal godzinę, jego życia nie udało się uratować.

Pono miał zawał serca. Wychodząc z auta do budynku, powiedział, że źle się czuje i mu słabo. Za chwilę padł na ziemię. Był reanimowany przez blisko godzinę. Niestety bezskutecznie - czytamy na portalu Glamrap.

ZOBACZ TAKŻE: Wściekły Tusk nagrał wideo. Grzmi po tym, co zrobił Nawrocki

Jakie objawy mogą zapowiadać zawał serca?

Eksperci podkreślają, że organizm często ostrzega przed zawałem, wysyłając subtelne, ale niepokojące sygnały. Najczęściej pojawia się silny, ściskający ból w klatce piersiowej, który może promieniować do ramion, szyi, szczęki lub pleców. Do tego dochodzi duszność, zimne poty, nagłe osłabienie, zawroty głowy czy nudności.

Warto wiedzieć, że u osób starszych lub z chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca, objawy mogą być mniej oczywiste. Wystarczy niewielkie zmęczenie czy krótkotrwały ból, by zlekceważyć nadchodzące zagrożenie. Lekarze apelują:

Nie ignorujmy żadnych niepokojących sygnałów - to może uratować życie.

Przeczytaj źródło