Takie są skutki braku prac domowych w szkołach. Dotarli do raportu

1 miesiąc temu 18

Mija sześć miesięcy od wprowadzenia zakazu prac domowych w podstawówkach. Najnowszy raport, do którego dotarło Radio ZET, pokazuje, jak ta decyzja zmieniła życie uczniów i nauczycieli.

Barbara Nowacka Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Pół roku bez prac domowych

Od kwietnia obowiązuje rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, zgodnie z którym uczniowie szkół podstawowych nie mają prac domowych. Radio ZET dotarło do nowego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych, z którego wynika, że ta decyzja przyniosła oczekiwany skutek, ponieważ uczniowie mają więcej czasu wolnego i czują mniejszy stres. Dokument trafił już do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Raport został sporządzony na podstawie 7500 ankiet z reprezentatywnej próby 2081 szkół.

Co wykazał raport?

Rozgłośnia przytoczyła kilka wniosków, które wynikają z raportu. "Ponad 60 proc. dyrektorów szkół i ponad 50 proc. nauczycieli uważa, że dzieci mają obecnie więcej czasu na odpoczynek, zabawę i aktywność fizyczną" - czytamy. Ponadto ponad połowa (52 proc.) nauczycieli ocenia, że wprowadzone zmiany zmniejszyły obciążenia uczniów obowiązkami związanymi ze szkołą. Miały także zmniejszyć stres o 41 proc. w klasach IV-VIII i o 31 proc. w klasach I-III. "Brak zadawania prac domowych nie miał wpływu lub w niewielki sposób wpłynął na wyniki egzaminu ósmoklasisty" - czytamy również.

Zobacz wideo Edukacja zdrowotna Edukacja zdrowotna miała być kontrowersyjna, a nie jestmiała być kontrowersyjna, a nie jest

Nowacka: Widać pozytywny efekt

- Pamiętamy, jak wyglądała praca dziecka w domu przez lata, kiedy prace domowe były obowiązkowe. W szczególności potem, kiedy zlikwidowano gimnazja, a podstawa programowa była tak przeładowana, że młodzież nawet nie miała czasu zastanowić się nad tym, co robi - mówiła Barbara Nowacka. Jak dodała ministerka, "widać pozytywny efekt tego, że młodzież ma po prostu więcej czasu". Zauważyła jednak, że do resortu edukacji napływały również opinie niezadowolonych nauczycieli, których zdaniem brakuje narzędzi do oceny uczniów. - Dlatego poprosiłam Instytut Badań Edukacyjnych nie tylko o zanalizowanie, w jaki sposób ta zmiana wpływa na pracę i dobrostan uczniów, ale też o rekomendacje zespołu, w którym są praktycy. Czekam na te rekomendacje, żeby móc porozmawiać o tym, czy zmieniamy coś i w jakim kierunku - podkreśliła polityczka. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło