3 września na antenę TVN powrócił "Top Model" z długo wyczekiwanym 14. sezonem. W fotelach jurorskich ponownie zasiedli Joanna Krupa, Dawid Woliński, Katarzyna Sokołowska oraz Marcin Tyszka. Uczestników w ich drodze do sukcesu tradycyjnie wspiera za to Michał Piróg. 17 września wyemitowano trzeci odcinek, który podobnie jak poprzednie obfitował w emocjonujące momenty. Co tym razem zwróciło uwagę widzów?
Zobacz wideo Pisarek tyle zarobiła po wyjściu z "Top Model". Takie było pierwsze wynagrodzenie
"Top Model". Historyczna zmiana w programie. Złoty bilet zniknął, a o pokój zwycięzcy trzeba było zawalczyć
Czas castingów minął. W trzecim odcinku jurorzy wybrali 20 uczestników, którzy zakwalifikowali się do dalszej rywalizacji i zamieszkali w słynnym domu modelek i modeli. Zaskoczeniem dla widzów mógł być fakt, że w tej edycji nie został przyznany tzw. złoty bilet - przepustka dająca bezpośredni awans do domu modelek, która przez ostatnie sezony stała się już tradycją. Tym razem jurorzy postanowili z niej zrezygnować. Tym razem o możliwość zamieszkania w pokoju zwycięzcy trzeba było zawalczyć. Jeszcze przed rozpakowaniem walizek, uczestnicy stanęli do pierwszej sesji zdjęciowej. Po jej zakończeniu każdy z uczestników musiał przyznać symboliczne wyróżnienie w postaci gwiazdki osobie, która ich zdaniem poradziła sobie najlepiej na zdjęciu.
Zadanie wywołało sporo emocji, a uczestnicy mieli trudny wybór. Ostatecznie najwięcej głosów zdobył 37-letni Michał Kot. To właśnie on jako pierwszy zamieszkał w pokoju zwycięzcy, a w nagrodę otrzymał także komplet stylowych ubrań.
Artykuł jest w trakcie aktualizacji...

1 miesiąc temu
29







English (US) ·
Polish (PL) ·