Tankujesz pod korek? Ryzykujesz kosztowną naprawą

2 dni temu 9
  • Zwłaszcza benzynowy samochód łatwo zepsuć, tankując zbyt wiele paliwa
  • Tankowanie do pierwszego "odbicia" pistoletu jednak zawsze jest w pełni bezpieczne
  • Zatankować zbyt dużo benzyny można, wielokrotnie dolewając po trochu pomimo odbijającego pistoletu na stacji
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

SPIS TREŚCI

  1. Co to jest system ORVR i jak możesz go zepsuć, tankując samochód pod korek?
  2. Co się może zepsuć, gdy tankujesz "za bardzo pod korek" i ile to kosztuje?
  3. Czy diesla można tankować pod korek?

Ile można wlać do baku po pierwszym odbiciu pistoletu? To zależy, jak rozbudowany jest układ odpowietrzający w samochodzie. Dodatkowo paliwo lubi się pienić – po odbiciu pistoletu czasem wystarczy chwilę odczekać, by można było dolać kolejne dwa-trzy litry, potem znowu litr-dwa, potem znowu... To jednak nie jest dobry pomysł. Z jakichś względów producent podaje, że pojemność zbiornia paliwa w twoim samochodzie wynosi 50 l, a nie, dajmy na to, 65 l. Potencjalne problemy dotyczą zwłaszcza samochodów benzynowych.

Dalsza część tekstu pod filmem:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ile litrów paliwa można dolać do baku po pierwszym odbiciu pistoletu?

Jakie mogą być konsekwencje tankowania pod korek?

Czy tankowanie pod korek jest bardziej niebezpieczne w przypadku samochodów benzynowych czy diesla?

Jaki jest koszt wymiany pochłaniacza par paliwa?

Jeśli spróbujesz przechytrzyć system, możesz za to słono zapłacić. A pokusa pojawia się np. wtedy, gdy jedziemy za granicę: niektórzy kierowcy specjalnie tankują pod korek, by za granicą kupować mniej paliwa, które jest tam droższe.

Co to jest system ORVR i jak możesz go zepsuć, tankując samochód pod korek?

Chodzi o "Onboard Refueling Vapor Recovery System" – po polsku system pochłaniania oparów paliwa. To tak naprawdę jeden z systemów kontroli emisji substancji toksycznych odpowiedzialny za pochłanianie oparów benzyny, jakie tworzą się podczas tankowania. Dzięki temu substancje toksyczne nie dostają się do atmosfery. Bardziej obrazowo: tankując samochód, nie czujesz zapachu paliwa, a zatem nie wdychasz trucizny.

A co się stanie, jeśli zatankujesz tak naprawdę pod korek? Może się zdarzyć, że system pochłaniania oparów zassie paliwo – a nie jest do tego przeznaczony. Wprawdzie silnik może doskonale radzić sobie bez systemu pochłaniania par paliwa, ale system ten jest zaprojektowany z premedytacją tak, że jego awaria musi wywołać błąd – na desce rozdzielczej wyświetli się kontrolka check engine. Układy autodiagnostyczne w niektórych samochodach, zwłaszcza nowszych, są zaprojektowane w ten sposób, że tego typu błędy traktowane są jako poważne – samochód wchodzi w tryb awaryjny albo w inny sposób wymusza wizytę w warsztacie.

Co się może zepsuć, gdy tankujesz "za bardzo pod korek" i ile to kosztuje?

Tankowanie pod korek

Tankowanie pod korekanuje / Shutterstock

Najbardziej narażony na uszkodzenie jest filtr węglowy – pochłaniacz par paliwa. To urządzenie przechwytuje opary paliwa, a następnie wyłapane paliwo jest wykorzystywane do zasilania silnika. Jeśli pochłaniacz par zostanie zalany benzyną, prawdopodobnie zepsuje się. Urządzenie ma bardzo różne kształty i różne ceny w zależności od modelu i marki samochodu.

Wymiana pochłaniacza oparów paliwa nie jest skomplikowana, ale sam pochłaniacz bywa drogi. W najlepszym wypadku kosztuje zaledwie ok. 100 zł, bywa jednak, że trzeba zapłacić za niego nawet 2000 zł. Do tego dochodzi koszt wizyty w serwisie, kasowania błędów w sterowniku...

Czy diesla można tankować pod korek?

W przypadku silników Diesla tankowanie pod korek jest mniej niebezpieczne, bywa jednak, że kończy się wyciekami. Zdarzają się też problemy związane z tym, że układ wtryskowy ma problem z tłoczeniem niewykorzystanego paliwa z powrotem do zbiornika i to też generuje błędy.

Przeczytaj źródło