Jej nazwisko zna cała Polska. Nie każdy jednak wie, kim jest dziewczynka ze zdjęcia
Z dystansu do tego, co było
W ostatnich miesiącach żona znanego wokalisty coraz częściej porządkuje swoje myśli wokół przeszłości i tego, co zostaje po intensywnych doświadczeniach. To nie są wyznania na pokaz, raczej spokojne próby nazwania spraw, które dotyczą wielu osób: wspomnień, które wracają bez zaproszenia, i pytań o to, co z nich dziś wynika. Taki sposób mówienia o sobie buduje wrażenie, że dojrzewanie do decyzji i opinii nie dzieje się od razu, tylko z czasem i w rytmie codziennych obowiązków.
W najnowszym wyznaniu na Instagramie gwiazda dzieli się swoimi przemyśleniami o życiu.
Myślę też o przemijaniu. O tym, że to, co dziś wydaje się ogromne, za dziesięć lat nie będzie miało znaczenia. Że rzeczy, które teraz bolą, z czasem tracą swoją wagę. Że to, co dziś wydaje się końcem świata, kiedyś będzie tylko przypomnieniem, że przetrwałam i że życie zawsze toczy się dalej. I to daje mi ulgę. Bo nie wszystko trzeba naprawiać. Nie wszystko trzeba pamiętać — czytamy w poście.
Pola Wiśniewska, fot. InstagramPamięć, żal i to, czego nie trzeba dźwigać
Jej spokój bierze się z dystansu. Po latach przyglądania się własnym reakcjom mówi o procesie, który uczy rozumienia siebie bez ciągłego cofania się do dawnych sporów.
Ostatnio dużo myślę o tym, co było. O sytuacjach, w których czułam się zawiedziona, pominięta, niewystarczająca. O ludziach, którzy, jak mi się wtedy wydawało, mogli więcej, a zrobili za mało.
Żona gwiazdora przyznaje, że kiedyś miała w sobie dużo żalu. Przyznanie tego nie służy rozgrzebywaniu ran, ale wyznacza punkt wyjścia do działań, które pomagają żyć lżej.
Kiedyś było we mnie dużo żalu. Dużo poczucia niesprawiedliwości. Dziś patrzę na to inaczej. Z dystansem, którego kiedyś nie miałam. Z wyrozumiałością, na jaką wtedy nie było mnie stać. Bo widzę, że oni też robili, co mogli. Na tyle, na ile potrafili - czytamy w jej poście.
Perspektywa, która zmienia wagę spraw
W tle tej opowieści jest konkretna biografia — to pomaga zrozumieć, skąd bierze się wypracowany spokój i dlaczego stawia na długofalową perspektywę. Dziewczynka ze zdjęcia urodziła się w 1985 roku w Warszawie. Szerzej usłyszano o niej kilka lat temu, gdy jej głos i obecność w dyskusjach zaczęły częściej wybrzmiewać w przestrzeni publicznej. Jej popularność wzrosła w 2020 roku. Ważnym kontekstem są też role, które łączy na co dzień, bo wpływają na sposób myślenia o priorytetach i podziale sił. Jest mamą sześciorga dzieci.
W życiu rodzinnym akcentuje współdzielenie odpowiedzialności i relacje, które buduje w czasie, a nie doraźnie. Ma dwóch synów z obecnym mężem, Michałem Wiśniewskim. To właśnie ta suma doświadczeń sprawia, że jej słowa o przeszłości, przyszłości i potrzebie umiaru wybrzmiewają spokojnie — i przez to przekonująco. Znana aktorka pokazała zdjęcia sprzed lat i podzieliła się swoimi refleksjami. Dziewczynka ze zdjęcia to Pola Wiśniewska.
Pola Wiśniewska, fot, Instagram
Pola Wiśniewska, Michał Wiśniewski, fot. KAPIF
2 tygodni temu
12






English (US) ·
Polish (PL) ·