Najwięcej hiobowych wieści w ostatnich czterech miesiącach (poprzednią mapę zwolnień opublikowaliśmy na początku lipca) usłyszeli pracownicy z Krakowa. W stolicy Małopolski ogłoszono zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych w kilku dużych przedsiębiorstwach. Jednym z nich jest korporacja Aptiv, która na początku listopada zapowiedziała, że zwolnienia grupowe mogą objąć nawet 140 osób. To drugie w tym roku planowe cięcia w tej firmie motoryzacyjnej. W lutym pożegnano się z 200 pracownikami.
96 osób straciło już pracę w wakacje w Krakowie w sieci sklepów spożywczych Aldi Nord. Mowa o restrukturyzacji w dziale finansowym oddziału technologicznego, który otwarto w 2024 r. Znacznie więcej osób może stracić zatrudnienie w grupie Heineken. Według lokalnego serwisu lovekrakow.pl gigant z Amsterdamu zwolni od 500 do 700 pracowników z centrum usług wspólnych.
Mocno o szefach, którzy musztrują pracowników. "Są konkretne badania"
Wśród dużych pracodawców w Małopolsce zwolnienia grupowe przeprowadza też Blachotrapez. Firma z Nowego Targu planuje odwołać 70 osób, chociaż pracownicy - jak donosi "Gazeta Wyborcza" - obawiają się, że redukcja zatrudnienia obejmie 200 osób. - Decyzja była trudna, ale konieczna. Stoimy dziś przed ważnym momentem w historii naszej firmy – podkreślała Renata Luberda, właścicielka Blachotrapezu.
Japoński gigant zwalnia, regionalny browar kończy działalność
Z kolei w woj. śląskim czarne chmury zebrały się nad niemieckim koncernem motoryzacyjnym ZF - zwolnionych zostanie 110 pracowników z Centrum Inżynieryjnego Elektroniki w Częstochowie. Jak podawał serwis WP Finanse, pracodawca wprowadził Program Dobrowolnych Odejść, który oferuje załodze możliwość zakończenia współpracy na korzystniejszych warunkach. To rozwiązanie ma na celu złagodzenie skutków zwolnień.
Do cięć etatów dojdzie też w Katowicach, Warszawie i Łodzi. W tych trzech miastach z pracą pożegna się część osób zatrudnionych w Fujitsu Technology Solutions. Serwis Bankier.pl informował, że w sumie cięcia dotkną 834 pracowników, ale najwięcej w Łodzi i Katowicach. Zwolnienia już ruszyły i potrwają do końca marca przyszłego roku.
Natomiast na Opolszczyźnie zakończy się historia Browaru Namysłów należącego do Grupy Żywiec kontrolowanego przez holenderskiego Heinekena. Produkcja zakończy się na początku przyszłego roku. Pracę straci 88 osób. Grupa Żywiec poinformowała, że marka Namysłów będzie produkowana pozostałych browarach grupy. "Obecna technologia pozwala na zachowanie w pełni jakości i walorów piwa Namysłów" - zapewniła firma.
Zwolnienia nie ominą również Dolnego Śląska. W Świdnicy zlikwidowany zostanie działający od 128 lat zakład FAP "Pafal" należący do grupy Apator. Pracę straci tam blisko 20 osób. Niegdyś zakład produkujący liczniki i urządzenia pomiarowe zatrudniał ok. 2,5 tys. pracowników.
"Decyzja dotycząca zamiaru likwidacji spółki FAP "Pafal" wynika z przesłanek rynkowych i biznesowych. Skala działalności spółki w Świdnicy na przestrzeni ostatnich lat ulegała sukcesywnemu zmniejszaniu wynikającemu z wycofywania się klientów na rynkach europejskich z liczników indukcyjnych, spadku zamówień na usługi (spowodowanemu m.in. ponowną legalizacją liczników energii elektrycznej, której okres został wydłużony z 8 do 12 lat), a także ze względu na trwające procesy automatyzacji w Grupie Apator, które sprawiają, że utrzymywanie spółki zależnej w Świdnicy stało się ekonomicznie nieuzasadnione" - tłumaczył zarząd Apatora w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.
Więcej osób ma stracić pracę w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem, gdzie działa LG Electronics. Koreański gigant planuje zlikwidować dział produkujący lodówki i postawić na pralki - poinformowały w środę lokalne media. Cytowany przez "Gazetę Wyborczą" Kazimierz Kimso z dolnośląskiej "Solidarności" stwierdził, że chodzi o 180 osób. Sama firma mówi, że na tym etapie nie chce ujawniać szczegółów i że "sugerowana liczba (zwalnianych osób - przyp. red.) może na tym etapie niepotrzebnie szkodzić naszym partnerom i pracownikom".
Koniec z drewnianymi podłogami
Na północ od Wrocławia, w Orzechowie w Wielkopolsce, francuski producent podłóg drewnianych zamknie fabrykę Tarkett Polska. Zwolnionych zostanie 211 osób. - Orzechowo zawsze stało produkcją z tworzyw drzewnych. Cała miejscowość opiera się biznesowo na sklejce. Pierwsza była firma Sklejka S.A., a w latach 90. przyszedł Tarkett i bardzo dobrze wszystkim się działo. Kiedyś była to spółka szwedzka, ale wykupili ją Francuzi. Wiele osób zwalniało się ze Sklejki, żeby pójść do Tarkettu - wspominał w rozmowie z nami Aleksander Warczygłowa, sołtys Orzechowa.
Firma Tarkett tłumaczy, że w latach 2021-2024 segment podłóg drewnianych skurczył się o ponad 35 proc. Dlatego musiała nastąpić restrukturyzacja zakładająca m.in. likwidację jednej z fabryk w Polsce.
Upadł też zakład Aquinos Bedding Poland w Łodzi. Aquinos Group to duży producent materacy i mebli tapicerowanych w Europie. Działa na rynku od 1985 r. Jeszcze kilka lat temu łódzki zakład uchodził za jedno z lepiej funkcjonujących miejsc pracy w regionie.
Problemy są także na kolei. Zarządca masy sanacyjnej PKP Cargo za zgodą zarządu spółki i rady nadzorczej do końca września przeprowadził zwolnienia grupowe obejmujące 500 osób.
Popyt na pracę jest solidny
Mimo całej serii doniesień o zwolnieniach, sytuacja na rynku pracy nie jest zła. Pod koniec października Grzegorz Siemionczyk, główny analityk money.pl, zwrócił uwagę, że spada popyt na pracowników w Polsce, mierzony liczbą ogłoszeń o pracę oraz liczbą wakatów. Popyt ten jest najmniejszy od dekady, pomijając okres pandemii COVID-19. Zwrócił też jednak uwagę, powołując się na dane GUS, że jednocześnie w całej gospodarce narodowej spada liczba likwidowanych miejsc pracy.
W II kwartale liczba nowych miejsc pracy zmalała o 9,9 proc. rok do roku, ale liczba zlikwidowanych miejsc pracy spadła jeszcze bardziej, o 10,5 proc. rok do roku. Tych pierwszych było o 81 proc. więcej niż drugich. To największa różnica – biorąc pod uwagę drugie kwartały roku – od 2022 r.
Siemionczyk zwrócił uwagę, że "w tym świetle popyt na pracę jest solidny i raczej się zwiększa, niż zmniejsza, co potwierdzają wyniki ankietowych badań wśród przedsiębiorstw, np. prowadzonych przez Polski Instytut Ekonomiczny oraz Komisję Europejską". Natomiast problematyczne może być to, że nowe miejsca pracy powstają w innych regionach i sektorach, niż w tych, w których likwidowane są etaty.

8 godziny temu
2






English (US) ·
Polish (PL) ·