Ten wywiad stał się hitem internetu. Były piłkarz Legii przypomniał najlepszemu obrońcy na świecie zawstydzającą porażkę

3 dni temu 9

Virgil van Dijk przez wielu uważany jest za najlepszego obrońcę na świecie. Przy okazji meczu z Realem Madryt piłkarz Liverpoolu został przepytany przez byłego gracza Legii Warszawa. Michał Żyro przypomniał Holendrowi porażkę, jakiej doznała jego drużyna w starcu z ekipą z Łazienkowskiej. Rozmowa obu panów szybko trafiła do sieci i od razu stała się hitem internetu.

Były piłkarz Legii przepytał van Dijka po meczu z Realem

We wtorkowy wieczór Virgil van Dijk miał doskonały humor. "The Reds" w 4. kolejce Ligi Mistrzów pokonali na Anfield Real Madryt 1:0. Po meczu obrońca Liverpoolu stanął przed kamerą stacji Canal Plus i udzielił wywiadu Michałowi Żyrze.

Były piłkarz Legii Warszawa, który obecnie pełni rolę telewizyjnego eksperta w trakcie rozmowy z przypomniał słynnemu Holendrowi, że w przeszłości mieli okazję rywalizować ze sobą.

Virgil van Dijk w 2014 grał jeszcze w barwach Celtiku Glasgow. Mistrz Szkocji w eliminacjach do Ligi Mistrzów trafił na mistrza Polaki. W pierwszym meczu przy Łazienkowskiej "Wyspiarze" dostali łupnia przegrywając 1:4, a w rewanżu ponownie ulegli Legii 0:2. Żyro w dwumeczu zdobył dwie bramki.

Van Dijkiem nie pamiętał wyniku meczu z Legią

Były legionista dziś ma 33-lata i jest już na sportowej emeryturze. Dzięki pracy w Canal Plus miał okazję ponownie spotkać się z van Dijkiem. Jak się okazało jeden z najlepszych obrońców na świecie pamiętał rywalizację z Legią, ale miał kłopot ze szczegółami.

Pamiętam to. Atmosfera była niesamowita. Wszyscy na trybunach ubrani byli na biało. Chyba skończyło się 2:2? - zapytał gracz Liverpoolu. Nie, pierwszy mecz wygraliśmy 4:1, choć nie wykorzystaliśmy dwóch rzutów karnych - powiedział Żyro, który pochwalił się, że grając przeciwko swojemu rozmówcy strzelił dwa gole.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Legia pokonała Celtic, ale odpadła

Przypomnijmy - Legia okazała się lepsza w dwumeczu od Celtiku, ale to Szkoci awansowali. W końcówce rewanżowego spotkania na boisku w składzie "Wojskowych" pojawił się Bartosz Bereszyński. Piłkarz nie miał prawa zagrać w tym meczu, bo był zawieszony. W efekcie UEFA ukarała Legię walkowerem.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło