Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Tesla w Polsce mocno się odbiła. Miała świetny czerwiec
Po serii fatalnych informacji i wręcz szokujących spadków sprzedaży Tesla powoli nabiera wiatru w żagle. A na pewno lekko się odbija od dna. Widać to też w Polsce, gdzie w zeszłym miesiącu elektryki w ogóle zanotowały bardzo dobre wyniki. Zarejestrowano 3759 nowych BEV-ów, co oznacza wzrost o 34 proc. względem maja. Polacy kupili w czerwcu aż 799 Tesli, co sprawia, że odpowiadała aż za prawie 20 proc. całego rynku. Inni producenci o takim wyniku mogą pomarzyć.
Przeczytaj także: "Polsko, to nie było moje ostatnie słowo" - zdaje się mówić Musk. Tesla odleciała
Polacy upodobali sobie przede wszystkim dwa bazowe modele z Kalifornii: sedana Model 3 oraz SUV-a Model Y. Ten drugi właśnie doczekał się zupełnie nowej wersji z literą "L" w nazwie. Jeśli choć trochę interesuje was motoryzacja poza Europą, to już wiecie, co się święci. Model Y L został opracowany z myślą o rynku chińskim. Przedstawiciele marki nieśmiało sugerują, że może większy SUV zadebiutuje także poza Państwem Środka, ale przy tym stoi duży znak zapytania. Przejdźmy do tego, co wiemy.
Tesla Model Y L, pierwsze zdjęciaTesla
Jak duża jest nowa Tesla Model Y L? To nie tylko więcej centymetrów na długość
Z pierwszych oficjalnych komunikatów dowiedzieliśmy się, że to nie tylko proste przedłużenie bestsellerowego SUV-a. Tesla Model Y L mierzy 4976 mm długości, co bardzo mocno zbliża ją do Modelu X, który na długość lekko przekracza pięć m. W porównaniu ze zwykłym Modelem Y wersja L urosła o 186 mm. Auto jest też wyższe o 44 mm.
Co ważne, zwiększono także rozstaw osi o 150 mm do 3040 mm. Podano też, że Model Y L będzie miał trzy rzędy siedzeń i zadebiutuje w konfiguracji sześcioosobowej. Wszyscy są wręcz pewni, że z czasem Model Y L dostanie też odmianę siedmioosobową, ale tego jeszcze nie potwierdzono. Stawiamy tu kolejny znak zapytania.
Tesla Model Y L, pierwsze zdjęciaTesla
Tesla Model Y L ma być też mocniejsza. I wyróżniać się wyglądem
W Chinach, na rynku z myślą o którym Model Y L został zaprojektowany, klasyczny Model Y dostępny jest z napędem o mocy 331 kW. Wersja L ma być wzmocniona do 340 kW. Różnica nie jest duża, ale podobno poprawiony napęd ma lepiej sobie radzić z większą masą.
Po pierwszych zdjęciach widzimy, że Model Y L doczekał się trochę odświeżonej stylistyki. Ma mieć też nowe obręcze kół, a także fotele. Wielu kierowców w Chinach wyczekuje też nowego złotego lakieru. Czekamy na więcej informacji. Na razie Tesla je bardzo mocno dawkuje.