To był atak! TVP potwierdza. "Niezidentyfikowane źródło"

4 tygodni temu 18

- Przez całą pierwszą połowę ktoś próbował się przebić i zakłócać nasz sygnał - mówi Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport, z którym rozmawiamy o potencjalnych problemach z transmisją meczu Litwa - Polska (0:2).

Siedziba Telewizji Polskiej w Warszawie, 26.12.2023 r. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

"Operator satelitarny Eutelsat informuje o obcej ingerencji w łącza satelitarne, za pośrednictwem których ma być transmitowany mecz Litwa - Polska. W związku z tym mogą wystąpić zakłócenia lub przerwy w transmisji. Trwają działania mające na celu zabezpieczenie transmisji" - taki komunikat pojawił się w niedzielę wieczorem tuż przed meczem na stronie TVP Info.

Zobacz wideo Oto najlepszy bramkarz świata?! "Niesamowity potencjał"

"Nie wiadomo, kto to zrobił"

Problemy pojawiły się jednak wcześniej, bo już dwie godziny przed meczem. - Ktoś próbował wbijać się w naszą częstotliwość - mówi nam Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport. - Dostaliśmy wsparcie EBU [Europejska Unia Nadawców], która pozwoliła nam wzmocnić sygnał. Byliśmy przygotowani - mieliśmy backupy - dzięki czemu nikt nie zdołał się przez to przebić. Ale próby były. I to jeszcze w trakcie meczu, w zasadzie przez całą pierwszą połowę ktoś próbował się przebić i zakłócać nasz sygnał. Po przerwie już odpuścił. Mówię "ktoś", bo źródło jest niezidentyfikowane. Nie wiadomo, kto to zrobił - dodaje Kwiatkowski.

Ostatecznie udało się pokazać spotkanie Litwa - Polska bez zakłóceń. Nie wiadomo, kto próbował w tym przeszkodzić, ale cień podejrzeń oczywiście pada na Rosję, która od wielu tygodni z każdym dniem nasila akty dywersji na terenie całej Europy.

W PZPN przed meczem z Litwą też były obawy o to, że przed meczem w Kownie dojdzie do prowokacji na samym stadionie. Do tego na szczęście nie doszło. Polska w niedzielę pokonała Litwę 2:0 po golach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego. Dzięki temu cały czas jest na drugim miejscu w grupie i już tylko kataklizm mógłby sprawić, że je straci. A co za tym idzie - nie zagra w barażach o występ na przyszłorocznym mundialu.

Polaków czekają jeszcze dwa mecze w eliminacjach: z Holandią u siebie (14 listopada) i Maltą na wyjeździe (17 listopada).

Oto tabela "polskiej" grupy po meczu Litwa - Polska:

  1. Holandia 16 pkt. (6 meczów), bilans bramkowy 22:3
  2. Polska 13 pkt. (6 meczów), 10:4
  3. Finlandia 10 pkt. (7 meczów), 8:13
  4. Litwa 3 pkt. (7 meczów), 6:11
  5. Malta 2 pkt. (6 meczów), 1:16
Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło