„To kwestia wolności rodziców”. Kosiniak-Kamysz o lekcjach religii

1 miesiąc temu 21

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przed zjazdem PSL mówił o obywatelskim projekcie dotyczącym lekcji religii. Poruszył też temat ustaw podpisanych przez prezydenta i zwrócił uwagę, że Karol Nawrocki podpisał projekty koalicji rządzącej.

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z dziennikarzami przez zjazdem PSL w Katowicach. Polityk pytany był o ostatnie ustawy podpisane przez prezydenta oraz zmiany w szkolnictwie.

Rok szkolny 2025/2026. MEN zmniejszyło liczbę godzin religii

Jednym z poruszonych wątków była zmiana wprowadzona przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Od roku szkolnego 2025/2026 uczniowie mają jedną godzinę religii lub etyki. Zmniejszenie liczby godzin z dwóch do jednej spotkało się z ostrą krytyką ze strony prawicowych polityków oraz Episkopatu.

„Tak dla religii i etyki w szkole” – taki tytuł ma obywatelski projekt, jaki został skierowany do dalszych prac w Sejmie. Za dalszym procedowaniem głosowali posłowie PiS, Konfederacji, PSL oraz część posłów Polski 2050. Projekt zakłada obowiązkowe dwie godziny religii tygodniowo. Zmniejszenie wymiaru mogłoby nastąpić jedynie za zgodą biskupa lub władz właściwego związku wyznaniowego.

Wicepremier Kosiniak-Kamysz o religii w szkole. Obywatelski projekt

O projekt zapytano wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza.

– W Europie Zachodniej takie rozwiązania są standardem. To kwestia wolności rodziców i ich prawa do wychowania dzieci w zgodzie z wartościami – odpowiedział polityk. Zwrócił również uwagę na trudne czasy, w których rośnie potrzeba oparcia w rodzinie oraz tradycji.

Kosiniak-Kamysz wbija szpilę prezydentowi Nawrockiemu. „To pokazuje, kto ma realną sprawczość”

W innej części briefingu wicepremier nawiązał do ostatnich ustaw podpisanych przez prezydenta Karola Nawrockiego dotyczących bonu ciepłowniczego oraz zamrożenia cen energii.

– To my przygotowaliśmy ustawę, a nie odwrotnie. To pokazuje, kto ma realną sprawczość – powiedział Kosiniak-Kamysz.

– To dowód, że potrafimy realizować nasze cele, nawet jeśli jesteśmy częścią szerokiej koalicji – dodał, przypominając, że postulat ograniczenie 800+ dla obywateli Ukrainy było od dawna postulatem PSL.

Czytaj też:
PSL gra na sojusz z PiS? W tle Michał Kamiński i wizyty w USA
Czytaj też:
Polacy wystawili oceny politykom. Sensacja w nowym sondażu

Przeczytaj źródło