Zło zaczęło się od Okrągłego Stołu, który był zdradą elit i zmową z komunistami. To tam powstał patologiczny układ polityczno-biznesowo-medialny od ponad trzech dekad rządzący Polską. Lech Kaczyński w rozmowach nie uczestniczył, nie był ekspertem podstolika ds. pluralizmu związkowego, a potem nie oceniał swojego udziału w tych rozmowach pozytywnie. Za to, zanim komuniści i koncesjonowana opozycja usiedli przy stole, bracia Kaczyńscy widzieli, jak Lech Wałęsa nie skacze przez płot stoczni, a ubecja dowozi go na strajk motorówką.
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Kryzys migracyjny wywołany przez migrantów, których nie ma, oraz bojówkarze przedstawiani jako patrole obywatelskie to dobry przykład szerszego zjawiska, które wyjaśnia obecne i przyszłe problemy demokratów.