"Top Model" pod ostrzałem. Sceny z ostatniego odcinka wywołały skandal. Widzowie grzmią

2 dni temu 7

Ostatni odcinek "Top Model" wywołał prawdziwą burzę. Jury podjęło decyzję, która zdenerwowała fanów. Chodzi o osobę, którą internauci od razu widzą na szczycie. Zobacz, co działo się po emisji!

"Top Model": Telewizja, Moda i Manewry Jurorskie

Od ponad dekady program „Top Model” udowadnia, że świat mody, nawet ten oglądany przez pryzmat telewizji, wciąż fascynuje polską publiczność. Format z 2014 roku na stałe wszedł do ramówki TVN i stanowi dziś solidną, choć czasem przewidywalną, rozrywkę. Kluczem do sukcesu nie jest tylko marzenie młodych ludzi o karierze, ale i sam mechanizm show-biznesu.

Przez lata twarzą programu stało się jury: Joanna Krupa, Dawid Woliński, Marcin Tyszka i Katarzyna Sokołowska. To oni, jako stałe punkty w tym telewizyjnym kosmosie, wprowadzają uczestników do często brutalnego świata wybiegów. Ich oceny i decyzje kształtują całą rywalizację, prowadząc do finału, gdzie na zwycięzcę czeka potrójny pakiet: sesja na okładkę magazynu „Glamour”, poważny, międzynarodowy kontrakt modelingowy i nagroda finansowa w wysokości dwustu tysięcy złotych. Stawka jest wysoka, a emocje – reżyserowane czy autentyczne – zawsze są elementem spektaklu.

"Top Model" pod ostrzałem. Sceny z ostatniego odcinka wywołały skandal. Widzowie grzmiąJury programu “Top Model” fot. KAPiF

Zza Kulisy Wymagań

Program nie ogranicza się wyłącznie do castingu i sesji. Pokazuje kulisy branży, gdzie liczą się nie tylko proporcje ciała, ale i silna psychika. Wzruszenia, spięcia między uczestnikami, a czasem nawet romanse, to paliwo napędzające zainteresowanie widzów. I choć statystyki pokazują, że karierę robi często nie tyle zwycięzca, co uczestnicy z charyzmą i determinacją, sam udział w hicie TVN jest już często furtką do dalszego rozwoju w show-biznesie. Przykładem są liczne wydarzenia, takie jak „Top Model Night”, które co jakiś czas przypominają o tych, którzy dzięki programowi trafili na salony.

Nowy sezon show zbliża się do wielkiego finału, ale prawdziwy szum medialny wybuchł po emisji dziesiątego odcinka. Ten epizod był długo wyczekiwanym momentem – uczestnicy polecieli na Fashion Week w Irlandii. To tradycyjny punkt programu, gdzie wizja glamour zderza się z ciężką pracą, stresem i konkurencją o każde, nawet najmniejsze zlecenie. Dublińskie wyzwania, łzy i pot, miały wyłonić najsilniejszych.

W Dublinie Decyzja, w Polsce Burza

Uczestnicy dostali kluczowe zadanie: zdobyć jak najwięcej zleceń na pokazy mody. Jak to zwykle bywa, jedni poradzili sobie świetnie, inni wrócili z pustymi rękami. Gdy nadszedł czas werdyktu, jury postawiło w stan zagrożenia Evę i Michała. Po burzliwych naradach, decyzja zapadła: program miał opuścić Michał.

-Wiesz, jak o ciebie walczyłam, ale przyszedł ten moment... - skwitowała Joanna Krupa

I tu właśnie telewizyjna logika spotkała się z logiką widzów. Michał od początku był jednym z faworytów publiczności, a jego eliminacja wywołałaby z pewnością falę niezadowolenia. Ale twórcy programu, a właściwie Michał Piróg, jeden z prowadzących, miał na to inny plan. W kluczowym momencie, Piróg użył swojej przywileju i postanowił przywrócić Michała do rywalizacji.

Reakcja w sieci była natychmiastowa i, zgodnie z telewizyjnymi oczekiwaniami, burzliwa. W komentarzach wylała się lawina skrajnych opinii. Część widzów odetchnęła z ulgą, chwaląc Piróga za uratowanie ich ulubieńca i jednocześnie krytykując jurorów za rzekomo niesprawiedliwy werdykt. Dla wielu z nich Michał wciąż jest głównym kandydatem do nagrody.

  •  W pełni zasłużone przywrócenie Michała
  • Teraz nie żałuję, że wcześniej Michał nikogo nie przywrócił
  • Od początku wiedziałam, że miejsce na przywrócenie będzie dla Michała! Zdecydowanie na to zasługuje!
  • Decyzja jury dno. Wywalić tak dobrego uczestnika. Na szczęście pan Michał Piróg zrobił to, co trzeba! Uff... kamień z serca! - czytamy w sekcji z komentarzami

Inni internauci, postrzegający program jako uczciwą rywalizację, twierdzili, że to Eva powinna pozostać, a decyzja o eliminacji Michała była słuszna na podstawie wyników w Dublinie. 

  • Cieszę się, że Michał go przywrócił, czekałam na to! Dobrze mu poszło w odcinku, więc nie rozumiem decyzji jury. Eva powinna odpaść... już miała za dużo szans - zasugerowała jedna z internautek. 
  • Słucham? Piękny, przystojny mężczyzna… ta pani powinna już dawno odpaść - dodała kolejna. 
  • Evka do domu! Michał do finału - stwierdziła następna. 

Pojawiły się również głosy sugerujące, że cały odcinek, a zwłaszcza scena eliminacji i powrotu, została "ustawiona" w celu podniesienia oglądalności i budowania napięcia przed finałem. 

  • Dobry sposób na wzbudzenie emocji u widzów. Michał Top od pierwszego odcinka
  • Najbardziej przewidywalny odcinek sezonu
  • Ustawione to było, Michał jest najlepszy. Wiedzieli, że go przywrócą - pisali

Ostatecznie, powrót Michała spełnił swój cel: zapewnił programowi rozgłos w kluczowym momencie sezonu i podgrzał atmosferę przed finałowymi odcinkami. 

A wy co sądzicie?

"Top Model" pod ostrzałem. Sceny z ostatniego odcinka wywołały skandal. Widzowie grzmiąTop Model fot. Instagram
Przeczytaj źródło