Tragedia na boisku. Zmarł 19-letni wychowanek uczestnika Ligi Mistrzów

3 tygodni temu 17

W trakcie meczu pierwszej ligi pomiędzy Khan-Tengrim a Ekibastuzem (4:0) Dias Tuleu nagle stracił przytomność i mimo natychmiastowej pomocy medycznej, jego życia nie udało się uratować. Cała sytuacja związana z młodym zawodnikiem wywołała wstrząs u piłkarzy i kibiców. 19-latek nie zgłaszał wcześniej żadnych problemów zdrowotnych. Przyczyna śmierci jest obecnie wyjaśniana.

Zobacz wideo Szczere wyznanie Rzeźniczaka. "Żona wysłała mnie do psychiatry"

Tuleu był w gronie obiecujących piłkarzy

Kazachska Federacja Piłki Nożnej potwierdziła tragiczną wiadomość o śmierci 19-letniego zawodnika. "W tym trudnym momencie składamy najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Diasa, a także całemu zespołowi Khan-Tengri. Niech jego pamięć na zawsze pozostanie w naszych sercach" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Kazachstańskiego Związku Piłki Nożnej (KFF).

Dias Tuleu urodził się 4 maja 2006 roku i zdążył już zyskać opinię jednego z najbardziej obiecujących piłkarzy w rozgrywkach pierwszoligowych. W tym sezonie rozegrał 25 meczów. Strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty.

Miał w sercu Kajrat Ałmaty

Tuleu jest wychowakiem Kajratu Ałmaty, czyli klubu, który w sezonie 2025/26 sensacyjnie awansował do Ligi Mistrzów. Tuleu występował w ekipie mistrza Kazachstanu w drużynie do lat 18.

W seniorskiej piłce zdecydował się zejść na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej, tak by zbierać doświadczenie. Trafił do ekipy, która nie bije się o najwyższe cele. Obecnie Khan-Tengri zajmuje 12. miejsce w gronie 14 drużyn w pierwszej lidze. 

Jak na razie kazachskie media podają zdawkowe informacje o śmierci młodego piłkarza. Na szczegóły będzie trzeba jeszcze zapewne poczekać.

Przeczytaj źródło