Tragedia na pasach w polskim mieście. Nie żyją dwie kobiety

5 dni temu 10

Tragiczny wypadek na drodze krajowej numer 5 w Strzegomiu pochłonął w poniedziałkowy wieczór, 3 listopada, życie dwóch kobiet, w wieku 70 i 68 lat. Obie ofiary zostały śmiertelnie potrącone na przejściu dla pieszych przez busa kierowanego przez 30-letniego mężczyznę. Jedna z kobiet zginęła na miejscu, a druga zmarła w drodze do szpitala. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, starając się ustalić, co dokładnie doprowadziło do tego wstrząsającego zdarzenia.

Śląsk: dwie kobiety zginęły na przejściu dla pieszych

W poniedziałkowy wieczór, 3 listopada, około godziny 19:00, doszło do tragedii na drodze krajowej numer 5 w Strzegomiu na Śląsku. Tuż za rondem im. ks. Jerzego Popiełuszki, na oznakowanym przejściu dla pieszych, dostawczy bus marki Renault śmiertelnie potrącił dwie kobiety. Siła uderzenia była tak duża, że jedna z ofiar, 70-letnia kobieta, zmarła na miejscu. Jak potwierdziła w rozmowie z Radiem Wrocław st. asp. Aleksandra Pieprzycka z KWP we Wrocławiu, druga kobieta, 68-latka, która z licznymi obrażeniami została zabrana przez ratowników, również nie przeżyła - zmarła w drodze do szpitala.

Tragedia na Śląsku. Kierowca busa to 30-letni mężczyzna

Śląsk. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 5 i spowodowało jej całkowitą blokadę na kilka godzin. Natychmiast po wypadku na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, strażacy oraz policjanci, którzy rozpoczęli pracę pod nadzorem prokuratora. Służby podjęły czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia. Wiadomo, że kierowca busa, 30-letni mężczyzna, był trzeźwy w chwili potrącenia, co potwierdziła dolnośląska policja.

Na miejscu wypadku pracuje śląska policja i prokuratura

Śledczy intensywnie pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności tragedii, koncentrując się na przyczynach wypadku, do którego doszło na przejściu dla pieszych. Analizowane jest, czy za tragicznym zdarzeniem stoi nadmierna prędkość, chwila nieuwagi kierującego, czy też słaba widoczność w warunkach nocnych. Prokuratura, której wniosek trafił na miejsce, ma za zadanie zweryfikować, dlaczego 30-letniemu kierowcy nie udało się uniknąć uderzenia w dwie kobiety przechodzące przez jezdnię. W wyniku ustaleń mają zostać postawione ewentualne zarzuty.

Przeczytaj źródło