Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w sobotnie popołudnie w miejscowości Wzdół Kolonia w województwie świętokrzyskim. Na drodze wojewódzkiej nr 751 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, jednak mimo reanimacji, życia dwóch osób nie udało się uratować. Policja ustala okoliczności tragedii.
Wypadki na polskich drogach zdarzają się codziennie
Wypadki na polskich drogach nie ustają — każdego dnia dochodzi do dziesiątek kolizji, potrąceń i tragicznych zdarzeń. Statystyki policyjne nie pozostawiają złudzeń: mimo licznych kampanii społecznych i zaostrzonych przepisów bezpieczeństwo na drogach wciąż pozostaje poważnym problemem.
ZOBACZ: Tusk wprost uderzył w Kaczyńskiego. Z ust lidera KO padły bardzo mocne słowa
Do większości wypadków dochodzi z powodu nadmiernej prędkości, nieostrożności kierowców oraz lekceważenia zasad ruchu drogowego. W okresach wzmożonego ruchu, takich jak weekendy czy święta, liczba zdarzeń rośnie jeszcze bardziej. Policja i służby ratunkowe apelują o rozwagę, przypominając, że nawet drobny błąd za kierownicą może doprowadzić do tragedii i złamać życie wielu osobom.
Tragiczny wypadek na "starej siódemce"
Do wypadku doszło 25 października 2025 roku, w godzinach popołudniowych. Jak przekazała podkomisarz Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach dla PAP, wszystko wydarzyło się na tzw. „starej siódemce” w Wzdół Kolonia, w powiecie kieleckim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 35-letni kierowca opla, jadący w kierunku Suchedniowa, stracił panowanie nad pojazdem.
Z niewyjaśnionych na tę chwilę przyczyn kierowca opla, który jechał od Bodzentyna w kierunku Suchedniowa, stracił panowanie nad autem. Samochód najpierw uderzył w barierę, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki Volvo – powiedziała policjantka.
Siła uderzenia była ogromna. Oba pojazdy zostały doszczętnie zniszczone. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby – straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Niestety, kierowca opla i jego 29-letni pasażer zginęli na miejscu. Pomimo prób reanimacji, nie udało się ich uratować.
ZOBACZ TEŻ: Jak dbać o baterię w smartfonie? Eksperci rozwiewają wątpliwości
Tragiczne sceny na miejscu wypadku
Kiedy służby przybyły na miejsce, droga była całkowicie zablokowana. W wyniku zderzenia jeden z pojazdów został niemal doszczętnie zmiażdżony, a jego elementy porozrzucane na pasach jezdni. Ratownicy przez długi czas walczyli o życie uczestników wypadku.
45-letni kierowca volvo oraz pasażerka tego auta trafili do szpitala. Ich stan lekarze określają jako poważny, ale stabilny. Policja prowadzi dochodzenie, by ustalić dokładne okoliczności tragedii.
Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że moment zderzenia był nagły i potężny. Jeden z mieszkańców okolicy przekazał, że słyszał huk przypominający eksplozję, a chwilę później zauważył kłęby dymu unoszące się nad drogą.
Trasa nr 751 została natychmiast zamknięta w obu kierunkach, a kierowcy musieli korzystać z wyznaczonych objazdów. Policja ostrzegała przed korkami i apelowała o ostrożność, szczególnie że na tym odcinku często dochodzi do kolizji z powodu nadmiernej prędkości.

2 tygodni temu
16







English (US) ·
Polish (PL) ·